Dokuczliwy zespół kanału nadgarstka – jakie ma objawy i jak go leczyć
5 marca 2018 |Najczęściej dotyka osoby, które przeciążają mięśnie zginaczy nadgarstka i palców; głównie sportowców – tenisistów i wioślarzy, kierowców zawodowych oraz u osoby spędzające wiele godzin na pisaniu na klawiaturze lub posługiwaniu się myszką. Zespół kanału nadgarstka (zespół cieśni nadgarstka CTS) to zaburzenie funkcji nerwu pośrodkowego w następstwie przewlekłego ucisku. Bardzo utrudnia codzienne funkcjonowanie i często wymaga leczenia chirurgicznego.
Objawy zespołu cieśni nadgarstka: drętwienie i ból palców
Zespół cieśni nadgarstka zaczyna się niewinnie. Palce (zwykle kciuk, palec wskazujący i środkowy) cierpną, pojawia się ból w stawie łokciowym i barkowym. Następnie dolegliwości stają się bardziej uciążliwe, pojawiają się zaburzenia czucia. W nocy budzi nas ból ręki. Bagatelizujemy to, mówiąc, że ręka nam cierpnie ,bo pewnie źle spaliśmy – ucisnęliśmy ją, przewracając się z boku na bok… Opuszczamy rękę, strzepujemy ją i dolegliwości mijają.
Potem jednak ból pojawia się coraz częściej, przez rękę ‘przebiega prąd’, trudno zacisnąć ją w pięść, narysować precyzyjnie koło albo misterny wzorek, równo przeciąć kartkę nożyczkami. A ręka drętwieje nawet wtedy, gdy nie siedzimy przy komputerze, nie śpimy, nie pozostajemy długo w bezruchu. Stopniowo może pogarszać się również czucie w opuszkach palców. W zaawansowanym stadium choroby zanikają mięśnie w obrębie ręki, co prowadzi do zmniejszenia się jej sprawności.
U kogo występuje zespół cieśni nadgarstka?
Największą grupę ryzyka zachorowania na zespół cieśni nadgarstka stanowią osoby pracujące codziennie przy komputerze. Zespół cieśni częściej dotyka kobiety niż mężczyzn i zajmuje rękę dominującą, tzn. u praworęcznych prawą. Kiedyś dotyczył głównie ludzi po 40. roku życia, dziś jednak cierpią na niego nawet studenci. Chorują także ludzie pracujący fizycznie (np. ściskający całymi dniami łopatę lub przykręcający śrubkę od lat tym samym ruchem). Zespół cieśni nadgarstka pojawia się też bardzo często przy takich chorobach jak: reumatoidalne zapalenie stawów, cukrzyca, niewydolność nerek, a także u alkoholików, osób otyłych i ludzi chodzących o kulach. Jest niemal chorobą zawodową kolarzy, ściskających kierownicę przez wiele godzin dziennie.
Należy jednak podkreślić, że schorzenie może się rozwinąć również bez ewidentnej przyczyny samoistnie.
Jak powstaje schorzenie?
Kanał nadgarstka obrazując jest strukturą ograniczoną z trzech stron kośćmi oraz więzadłem, biegną w nim poza wspomnianym nerwem także ścięgna, które przy ruchach potrafią go drażnić. Z wiekiem na skutek zmian zwyrodnieniowych w kanale jest coraz mniej miejsca i nerw zostaje uciśnięty. Dochodzi do jego zmian niedokrwiennych i degeneracji.
Diagnostyka zespołu cieśni nadgarstka
Do specjalisty warto udać się, gdy tylko zaobserwujemy pierwsze objawy. Wczesna reakcja oraz odpowiednio postawiona diagnoza to bardzo ważna kwestia w tym schorzeniu. Bo w przypadku nieleczonego CTS, bądź przedłużania terapii zachowawczej przy postępujących objawach może dojść do nieodwracalnych zmian nerwu.
W prawidłowej diagnostyce obok oceny klinicznej funkcji ręki wykonywana jest elektromiografia (EMG), czyli badanie przedstawiające czynność mięśni oraz przewodnictwo w nerwach obwodowych. Może ono ostatecznie wykazać, że mamy do czynienia z zespołem cieśni nadgarstka. Wykonywane jest także badanie obrazowe USG, mające na celu ocenę stopnia deformacji nerwu oraz ewentualny konflikt ze ścięgnami.
Czy zespół kanału nadgarstka można leczyć nieoperacyjne?
W początkowym etapie zespołu cieśni kanału nadgarstka można skutecznie zapobiec rozwojowi schorzenia, stosując odpowiednią rehabilitację. Fizykoterapia (z zastosowaniem ultradźwięków, prądów TENS lub jonoforezy), noszenie opaski elastycznej na nadgarstku, leki niesterydowe (np. przyjmowanie dużych dawek witaminy B6 przez co najmniej 8 tygodni). Jeśli to nie podziała, rękę trzeba unieruchomić w ortezie lub gipsowo, nawet na 3 tygodnie, co pozwala zlikwidować obrzęk i związany z nim stan zapalny ścięgien. Taki całkowity bezruch to najskuteczniejszy sposób na regenerację nerwu, skuteczny w 90% u osób z mało nasiloną chorobą.
Następnie możemy stosować, zmniejszające obrzęk, iniekcje sterydowe do kanału nadgarstka. W większości przypadków nie poprawiają sytuacji na stałe i wcześniej czy później trzeba podjąć decyzję o operacji.
Operacja zespołu cieśni nadgarstka
Operacja cieśni nadgarstka nazywana jest odbarczaniem cieśni kanału nadgarstka. Celem zabiegu jest usunięcie ucisku na nerw pośrodkowy. Przyczyną ucisku najczęściej jest troczek zginaczy, ale zdarza się, że za dolegliwości odpowiada ganglion lub innego rodzaju deformacja np. po urazie.
W Szpitalu im. Św. Rodziny najczęściej stosujemy metodę endoskopową. Jest to zabieg mało inwazyjny, po którym dłoń nie koniecznie musi być unieruchomiona. Operacja wymaga zaledwie jednego niewielkiego nacięcia na skórze w zgięciu nadgarstka o wielkości ok. 1-2 cm. Przez nie chirurg wprowadza endoskop z kamerą oraz mikronarzędzia chirurgiczne. Lekarz na monitorze obserwuje wnętrze nadgarstka i usuwa przyczynę ucisku na nerw. Takie leczenie operacyjne jest bezpieczne, przynosi szybką ulgę choremu (już po 2-3 tygodniach można powrócić do pracy), odpowiednio szybko wykonane daje pełny powrót do zdrowia.
Alternatywną metodą stosowaną u nas w szpitalu jest otwarta plastyka toczka, gdzie cięcie zwykle wykonujemy na dłoni, ok. 2-3 cm. Pod kontrolą wzroku uwalniamy nerw. Metoda równie skuteczna najczęściej stosowana w przypadku nawrotów dolegliwości np. po wcześniejszym leczeniu operacyjnym.
Wcześnie zdiagnozowany i leczony zespół kanału nadgarstka jest chorobą, którą możemy wyleczyć, a poza niewielką blizną po zabiegu nie pozostawia dolegliwości.
Autor: lek. Mateusz Trzeciak, specjalista ortopedii i traumatologii narządu ruchu z NTM Szpitala Specjalistycznego im. Św. Rodziny w Rudnej Małej.