Agrest w przydomowych ogródkach – polecane odmiany
10 lipca 2017 |Uprawa agrestu w ciągu ostatnich lat zeszła na drugi plan ze względu na jego choroby, a szkoda. Owoce agrestu są jednymi z pierwszych owoców letnich i doskonale nadają się do przetworzenia na dżemy, galaretki, soki lub kompoty. Rewelacyjnie smakuje nalewka z dojrzałego atestu i malin z odrobiną wanilii i nutą imbiru. Do bezpośredniego spożycia nadają się najbardziej dojrzałe owoce, które są najsłodsze.
Agrest najlepiej rośnie w miejscach słonecznych i osłoniętych od wiatrów. Preferuje gleby żyzne i zasobne w próchnicę o pH 6,0-6,5. Najlepsze do uprawy są gleby piaszczysto-gliniaste i średnio wilgotne. Ale jeżeli mamy gleby piaszczyste, to po zaprawieniu ich kompostem, śmiało możemy uprawiać agrest. Nie możemy tylko zapomnieć o podlewaniu i okrywaniu krzewów białą agrowłókniną podczas wiosennych przymrozków.
Krzewy agrestu można kupić w szkółkach owocowych lub w marketach w doniczkach lub z gołym korzeniem. Nie ma obawy, że takie krzewy się nie przyjmą. Agrest sadzimy jesienią w odległości 1,5 m x 1,5 m dla form krzaczastych lub 1m x 1m dla form szczepionych na pniu. Krzewy agrestu zawsze sadzimy o 5 cm głębiej niż rosły w szkółce lub w doniczce, pamiętając o tym, aby dobrze rozłożyć korzenie – nie wolno ich zawijać. Po posadzeniu i podlaniu glebę należy ubić i obłożyć korą lub trocinami, a przy formach piennych trzeba wbić – najlepiej dwa paliki. Warto posadzić obok siebie kilka odmian agrestu dla poprawy zapylania i podniesienia plonów. Często zdarza się, że spod miejsca szczepienia odpija podkładka. Takie dzikie pędy trzeba usunąć, bo nam zależy na formie szczepionej.
Dawniej, przeważnie uprawiano odmiany tj.: „Rzeszowski”, „Biały Tryumf” i „Czerwony Tryumf”. Są to odmiany o smacznych owocach, ale niestety, są mocno porażane przez amerykańskiego mączniaka agrestu, który w znacznym stopniu obniża plonowanie. Jeżeli dodamy do tego uszkodzenia kwiatów i zawiązków przez przymrozki (jak to było w tym roku), to nie zbierzemy z tych odmian owoców.
Do uprawy polecane są odmiany odporne lub z wysoką tolerancją na amerykańskiego mączniaka agrestu (najgroźniejszą chorobę agrestu) i mrozoodporne:
Odmiana „Invicta” dojrzewa na początku lipca, jest bardzo plenna, owoce są jasnożółto zielone, średniej wielkości i pokryte delikatnym meszkiem. Jest to odmiana z dużą odpornością na mączniaka.
Odmiana „Resistenta” dojrzewa w połowie lipca, plonuje obficie, owoce są małe do średnich jasno zielone, bez omszenia, winno-słodkie. To odmiana odporna na mączniaka agrestu.
Odmiana „Kamieniar” dojrzewa w lipcu, ma czerwone owoce o średniej wielkości. Jest odporna na amerykańskiego mączniaka agrestu.
Odmiana „Hinnonmaki Rot” dojrzewa pod koniec czerwca, ma czerwone i bardzo smaczne owoce. To odmiana odporna na mączniaka agrestu.
Odmiana „Pax” dojrzewa pod koniec czerwca, jest bardzo plenna, ma duże, czerwone i smaczne owoce. To odmiana o dużej odporności na mączniaka, a co najważniejsze – nie posiada kolców.
Po posadzeniu, koniecznie przycinamy krzewy nad drugim lub trzecim pakiem od powierzchni gleby. Chodzi o to, aby agrest dobrze się ukorzenił i rozkrzewił. Agrest owocuje na pędach dwuletnich dlatego każdego roku należy wycinać starsze pędy pamiętając o tym, żeby nie dopuścić do nadmiernego ich zagęszczenia.
Agrest formujemy i przycinany tak, jak porzeczkę czerwoną wycinając pięcio- i 6-letnie pędy główne. W krzewie agrestowym powinno być do 12 pędów głównych, tworzących luźną koronę. To ważne, bo im większe zagęszczenie pędów, tym wystąpienie amerykańskiego mączniaka wzrasta.
Choroba ta objawia się białym nalotem występującym od najmłodszych i wierzchołkowych pędach z liśćmi, kwiatami lub owocami, po całą roślinę przy dużym porażeniu.
Jeżeli mamy dużo czasu, to naprawdę warto systematycznie opryskiwać krzewy wyciągiem z krwawnika lub czosnku, które w suche lato opóźnią występowanie choroby na nieodpornych odmianach. Jeżeli pojawił się biały nalot na pędach, to koniecznie trzeba wyciąć porażone pędy, a krzew opryskać preparatem Nimrod 250 WP, Score 250 EC lub Zato 50 WG. Zabiegi chemiczne dla odmian podatnych na mączniaka wykonujemy przed kwitnieniem lub od momentu pojawienia się pierwszych objawów. Rozwojowi choroby sprzyja nadmierne zagęszczenie pędów oraz wilgotna i ciepła pogoda. Stosując w/w środki zapobiegniemy również występowaniu opadziny liści.
Zwalczajmy również mszyce, które roznoszą choroby. Warto stosować wywar z piołunu lub wyciąg z cebuli, mniszka lekarskiego, krwawnika, skrzypu polnego, pokrzywy lub czosnku. Jeżeli kolonie mszyc są liczne należy zastosować Mospilan 20 SP lub Calypso 480 SC.
Wywar sporządzamy zalewając zimną wodą świeże lub suszone rośliny, które po zagotowaniu jeszcze przez 30 minut trzymamy na małym ogniu. Następnie wywar studzimy i stosujemy.
Wyciąg sporządza się ze świeżych lub suszonych roślin, które zalewamy zimną wodą i pozostawiamy na 24 godzimy. Po przecedzeniu możemy go zastosować.