Modnie i Zdrowo

To niesamowite! Hybrydy i elektryki wyprzedziły diesla

20 września 2021 | Materiał Partnera



Dokładnie 5076 nowych samochodów osobowych z silnikami diesla zarejestrowano w Polsce w sierpniu tego roku. A wiecie ile w tym samym czasie sprzedano klasycznych hybryd, plug-inów oraz elektryków? Dokładnie 5963. To pierwsza taka sytuacja w historii i znak, że rynek zmienia się znacznie szybciej, niż się spodziewaliśmy. A korzystają na tym marki, które potrafią się do tych zmian dostosować. Doskonale to widać po wynikach Kia. W sierpniu została drugą najpopularniejszą marką w Polsce. A po pierwszych 10 dniach września ma niesamowite 11 proc. udziałów w rynku! 

Dane opublikowane przez instytut Samar nie pozostawiają żadnych wątpliwości. Napędy zelektryfikowane dogoniły diesla. I to w tempie, jakiego nikt się nie spodziewał. 

Jeszcze w lipcu 2020 roku w Polsce zarejestrowano 7,2 tys. samochodów osobowych z jednostkami wysokoprężnymi, wliczając w to technologię MHEV, czyli miękkie hybrydy. W tym samym miesiącu rejestracje modeli zelektryfikowanych lekko przekroczyły 3,4 tys. sztuk. Mówiąc „zelektryfikowanych” mam na myśli klasyczne hybrydy (HEV), hybrydy typu plug-in (PHEV) oraz auta w pełni elektryczne (BEV). Wyraźnie zatem widać, że jeszcze rok temu sprzedaż diesli była ponad dwukrotnie wyższa, niż pojazdów napędzanych lub „dopędzanych” prądem.

Raptem rok później, czyli w sierpniu 2021 roku, sytuacja diametralnie się zmieniła. Ze szczegółowych statystyk Centralnej Ewidencji Pojazdów i Kierowców wynika, że w tym czasie na drogi wyjechało 3382 nowych osobowych diesli oraz 1694 diesle w technologii MHEV. Razem daje do 5076 aut wysokoprężnych. Spadek w stosunku do roku ubiegłego jest znaczący. W tym samym czasie rejestracje aut HEV, PHEV i BEV poszybowały w górę i w szczegółach wyglądały tak:

Razem daje to 5963 pojazdy. Efekt końcowy jest taki, że napędy zelektryfikowane wyprzedziły diesla! Czyli zrobiły coś, co jeszcze 2-3 lata temu nie przyszło by do głowy nawet futurologom. I to wszystko na polskim rynku, który przecież przez bardzo długie lata hołubił silniki wysokoprężne. W szczytowym momencie ich udział w całkowitej sprzedaży nowych samochodów przekraczał 50 proc. W sierpniu tego roku było to już raptem 15,2 proc.

Zdaniem ekspertów nie ma już odwrotu od tej tendencji. Ale nie znaczy to, że za chwilę diesel całkowicie zniknie. W najbliższych latach nadal będzie miał swoje miejsce na rynku, jako alternatywa dla tych, którzy bardzo dużo podróżują. Czy to służbowo, czy prywatnie. Część koncernów motoryzacyjnych dobrze zdaje sobie z tego sprawę, dlatego nie ulegają presji i nie spieszą się z wycofaniem jednostek wysokoprężnych. Na przykład Kia Ceed po faceliftingu nadal jest oferowana ze sprawdzonym, nowoczesnym motorem 1.6 CRDi w dwóch wariantach mocy – 116 lub 136 KM (ta druga to MHEV). Jednostka spełnia wszystkie najbardziej rygorystyczne normy emisji spalin i dwutlenku węgla. Podobnie zresztą, jak Sorento z motorem 2.2 CRDi, które zostało w gamie z myślą o kierowcach i rodzinach, które np. często ciągają ciężkie przyczepy. Uciąg w jego przypadku to aż 2500 kg, podczas gdy w wersji hybrydowej to 1650 kg. 

Sorento to generalnie doskonały przykład tego, jak idealnie Kia odnalazła się we współczesnej, niełatwej rzeczywistości motoryzacyjnej. Auto występuje w trzech wersjach: jako diesel, klasyczna hybryda lub hybryda typu plug-in. Klient po prostu ma wybór. Identycznie będzie w przypadku nowego Sportage, który będzie miał aż pięć napędów do wyboru: benzynowy, diesla, MHEV, HEV albo PHEV (więcej na temat nowej Kia Sportage przeczytacie TUTAJ

O ile większość marek skupiła się na rozwoju jednej, ewentualnie dwóch technologii (np. Toyota całkowicie wycofała się z diesli, a Volkswagen otwarcie mówi, że stawia niemal wyłącznie na elektryki), to Kia jako jedyna marka popularna, nadal stara się dawać klientom maksymalnie duży wybór. I nadal rozwija wszystkie typy zarówno napędów spalinowych, jak i zelektryfikowanych. Efekt? Po tym, jak w salonach pojawi się EV6 i nowy Sportage, Kia będzie miała w ofercie:• Trzy modele w pełni elektryczne (EV6, e-Niro, e-Soul)• Pięć modeli plug-in (Sportage PHEV, Niro PHEV, Sorento PHEV, XCeed PHEV, Ceed kombi PHEV)• Trzy modele hybrydowe (Sportage HEV, Sorento HEV, Niro HEV)• Pięć modeli z dieslem (Sportage, Sorento, Ceed, Ceed kombi, XCeed)• Dziewięć modeli dostępnych z motorami benzynowymi (również w technologii MHEV), w tym Picanto, Rio, Stonic, Ceed, Ceed Kombi, ProCeed, XCeed, Sportage.• …jedno doładowane V6 z motorem o pojemności 3,3 litra (Stinger GT) 

Kia zapewnia, że utrzyma tę różnorodność i będzie dawała wybór kierowcom tak długo, jak to możliwe. Szczególnie, że jej się to opłaca. Doskonale widać to po najnowszych statystykach sprzedaży. W sierpniu 2021 roku Kia po raz pierwszy w historii znalazła się na drugim miejscu najpopularniejszych marek w Polsce. Z danych CEPiK i Smaru wynika, że zarejestrowano w tym miesiącu 2985 aut Kia i tym samym koreańska marka wyprzedziła Skodę. W porównaniu z sierpniem 2020 sprzedaż Kii poszybowała w górę o niemal 32 proc., podczas gdy Skody spadła o 35 proc.  

Wrzesień może być dla Kii jeszcze bardziej udany. Dane Samaru po pierwszych 10 dniach wskazują, że marka nie tylko utrzymała drugą pozycję, ale także poprawiła sprzedaż względem podobnego okresu ubiegłego roku o… 110 proc.! A to wszystko w sytuacji, gdy cały rynek zanotował spadek o 15,7 proc. i wszystkie większe marki mocno tracą (Ford 19 proc., Volkswagen 23 proc., a Skoda aż 56 proc.). W efekcie Kia w pierwszej dekadzie września miała niesamowity udział w całym motoryzacyjnym rynku nad Wisłą – aż 11 proc. 

Oczywiście takie, a nie inne statystyki, mają związek również z tym, że wiele marek boryka się obecnie z brakiem samochodów. Deficyt stali i półprzewodników powoduje, że niektóre fabryki stoją. Kia Polska póki co nie ma aż tak poważnych problemów i zabezpieczyła sobie dostawy aut. Choć nawet na jej niektóre modele faktycznie trzeba teraz czekać dłużej, niż zwykle. Szerzej o tym problemie i o dostępności samochodów W TYM MATERIALE.

Ze wszystkiego powyżej rysuje się obraz rynku motoryzacyjnego, który jeszcze chyba nigdy w historii nie znajdował się w tak skomplikowanej sytuacji. Z jednej strony został zmuszony do tego, by bardzo szybko się zmieniać i ewoluować w kierunku elektryfikacji. Z drugiej musi stawić czoła globalnemu kryzysowi związanemu z brakiem surowców i podzespołów do produkcji samochodów.   

Czy te trudne i dynamiczne czasy na zawsze zmienią wygląd całego rynku? Przyznacie, że to byłby ciekawy scenariusz – starzy wyjadacze tracą swoją pozycję na rzecz stosunkowo młodych marek, które – jak się okazało – po prostu znacznie lepiej rozumieją współczesne czasy i potrzeby klientów. 

Więcej informacji na temat oferty KIA na Podkarpaciu uzyskać można w Autoryzowanym Salonie  KIA MULTITRUCK mieszczącego się w Rzeszowie ul. Handlowa 4, tel. 17 – 85 04 161, 162 oraz w Jarosławiu ul. 3-go Maja 98c tel.  (16) 62 24 617 . więcej informacji na stronie https://www.kia.com/pl/dealers/multitruck/

Foto/Grafiki: KIA Polska, Źródła: Dane Samar