Modnie i Zdrowo

HEV czy PHEV – czym się różnią i co wybrać

16 września 2025 | Źródło: Kia Polska / Kiawiarnia

Foto - Źródło: Kia Polska / Kiawiarnia

W ostatnich latach szybko rośnie popularność napędów hybrydowych. Łączą one zalety silników spalinowych (np. duży zasięg i szybkie tankowanie) z elektrycznymi (np. ekonomiczna i niskoemisyjna jazda po mieście). Kto jednak zamierza przesiąść się na auto hybrydowe, musi rozstrzygnąć, czy potrzebuje klasycznej hybrydy (HEV), czy hybrydy plug-in (PHEV). Oba rozwiązania mają swoje mocne i słabsze strony, a ten materiał ma Wam pomóc w dokonaniu właściwego wyboru.

Jak działa klasyczna hybryda (HEV)

W takim napędzie mamy dwa silniki (spalinowy i elektryczny) oraz niewielki akumulator magazynujący energię. HEV do napędu kół może wykorzystywać:

  • Tylko silnik elektryczny np. podczas ruszania albo gdy jedziemy z niską prędkością, a w akumulatorze jest zapas energii 
  • Tylko spalinowy, gdy np. jedziemy ze stałą wyższą prędkością albo np. kiedy w akumulatorze jest za mało energii, aby napędzić silnik elektryczny
  • Oba silniki, co ma miejsce np. podczas dynamicznego przyspieszania, wyprzedzania itp.

O tym, który silnik jest akurat wykorzystywany do napędu, decyduje sterownik. Wszystko odbywa się całkowicie automatycznie, bez udziału kierowcy. W niektórych modelach ma on możliwość jedynie wymusić jazdę wyłącznie w trybie elektrycznym, ale tylko przy niskich prędkościach i na bardzo krótkich dystansach rzędu 1-2 km.    

Akumulatora w HEV nie ładuje się poprzez podłączenie do gniazdka, nie ma w ogóle takiej możliwości. Bateria auta jest przede wszystkim uzupełniania energią wytwarzaną podczas hamowania (tzw. hamowanie rekuperacyjne, gdy silnik elektryczny pełni rolę generatora). Ewentualnie silnik spalinowy może częściowo pracować jako agregat prądotwórczy i również w ten sposób podładować akumulator.

Jak działa hybryda plug-in (PHEV)

Jeżeli chodzi o pracę samego napędu, to… dokładnie tak samo, jak HEV. Czyli samochód może być napędzany wyłącznie silnikiem elektrycznym, tylko spalinowym, albo oboma. Tyle, że w tym wypadku kierowca może sam dokonywać wyboru i np. przyciskiem na konsoli środkowej wymusić jazdę wyłącznie na napędzie elektrycznym.

Jest to możliwe, ponieważ PHEV ma przede wszystkim znacznie większy akumulator trakcyjny niż HEV. Dla przykładu, Sorento w wersji HEV ma baterię o pojemności 1,49 kWh podczas gdy PHEV – aż 13,8 kWh. Co więcej, baterię w tej drugiej wersji można (a nawet należy!) ładować z gniazdka, choćby takiego zwykłego 230V. Trwa to około 5 godzin i potem Sorento PHEV możemy przejechać około 60 km tylko na prądzie.

Co ważne, akumulator PHEV nigdy nie wyczerpuje się do zera. Nawet jeżeli komputer pokładowy pokazuje, że zasięg na elektryce wynosi 0 km, to w akumulatorze nadal mamy około 15-20 proc. energii. Po pierwsze po to, aby zachował trwałości, a po drugie po to, aby auto nadal mogło jeździć jak klasyczna hybrydowa. Czyli w razie potrzeby (np. wyprzedzanie) nadal będziemy mieli do dyspozycji pełną moc całego układu, a akumulator doładowywał będzie się np. podczas hamowania rekuperacyjnego.

HEV i PHEV – największe różnice

Jedna już poznaliśmy i jest to wielkość akumulatora, która pozwala przejechać Sorento PHEV czy Sportage PHEV kilkadziesiąt kilometrów wyłącznie na prądzie. Ale to nie wszystko.

PHEV-y mają też z reguły znacznie mocniejsze silniki elektryczne, aby mogły sprawnie napędzać auto tylko przy ich pomocy. Dla przykładu Nowa Kia Sportage w wersji HEV i PHEV ma identyczny sinik spalinowy o mocy 180 KM, ale elektryk w klasycznej hybrydzie ma 65 KM i 250 Nm, podczas gdy ten w wersji plug-in 107 KM i 334 Nm. Różnica jest więc spora i przekłada się również na całkowitą moc systemową i osiągi. Sportage HEV ma 239 KM i przyspiesza do 100 km/h w 7,9 sek., podczas gdy Sportage PHEV ma 288 KM i robi setkę prawie pół sekundy szybciej. I to pomimo tego, że przez większy akumulator waży więcej.

PHEV – wady i zalety

Do zalet PHEV śmiało możemy zaliczyć następujące:

  • Większy akumulator i tym samym możliwość przejechania kilkudziesięciu kilometrów wyłącznie na prądzie
  • Sprawne ładowanie nawet ze zwykłego domowego gniazdka 230V
  • Większa moc i lepsze osiągi

Otwarcie trzeba jednak powiedzieć, że ta technologia ma też swoje słabsze strony:

  • Wyższa cena niż wersji HEV
  • Większa masa własna auta wynikająca z pojemniejszego akumulatora (zarówno w przypadku Sportage’a, jak i Sorento różnica to około 190 kg), a co za tym idzie – nieco wyższe zużycie paliwa w trasie w trybie jazdy hybrydowej
  • Mniejszy zbiornik paliwa (o 10 litrów w Sportage i o 20 litrów w Sorento), co przekłada się na mniejszy zasięg na jednym tankowaniu
  • Czasami ograniczona przestrzeń bagażnika, choć np. w przypadku Sorento PHEV ten problem nie występuje. Bagażnik jest tu taki sam, jak w HEV i w dodatku auto nadal jest 7-osobowe! To dlatego, że – w przeciwieństwie do wielu innych producentów – Kia nie schowała akumulatora w bagażniku, lecz w podłodze samochodu. To dodatkowo obniżyło środek ciężkości i poprawiło prowadzenie.

HEV – wady i zalety

Przede wszystkim klasyczne hybrydy są tańsze w zakupie niż wersje plug-in. Do tego w dłuższych podróżach mogą okazać się bardziej ekonomiczne ze względu na niższą wagę, a już na pewno będą miały większy zasięg – o tym decyduje większy bak paliwa. W przypadku Sportage’a HEV i Niro HEV mówimy również o większym bagażniku – ten pierwszy model mieści 47 litrów więcej niż wersja PHEV, a ten drugi 103 litry w porównaniu z Niro PHEV.

A jakie w takim razie „wady” mają klasyczne hybrydy?

  • Brak możliwości doładowania akumulatora z gniazdka i jazdy wyłącznie na prądzie na dłuższym dystansie
  • Słabsze motory elektryczne, a co za tym idzie kiepskie osiągi wyłącznie na prądzie.
  • Mniejsza moc systemowa całego układu i nieco gorsze osiągi

HEV czy PHEV – co wybrać?

Na wersję PHEV powinni zdecydować się Ci, którzy:

  • Codziennie przejeżdżają kilkadziesiąt kilometrów, kursując między domem, pracą, szkołą, sklepem, siłownią etc.
  • Mają gdzie codziennie ładować auto, choćby ze zwykłego gniazda 230V. Bo to oznacza oszczędność czasu i pieniędzy. Przejechanie Sorento PHEV albo Sportage PHEV stu kilometrów na prądzie kosztowało będzie tylko 25-30 zł, a więc równowartość zaledwie 5 litrów paliwa.
  • Cenią sobie lepsze osiągi i charakterystykę elektrycznego napędu (ciszę, komfort, pełen moment obrotowy dostępny od razu po dotknięciu pedału gazu etc.).

Z kolei HEV to dobra opcja dla tych, którzy:

  • Często jeżdżą w dłuższe trasy i istotną rolę w ich przypadku odgrywa większy bak paliwa i nieco niższe zużycie paliwa 
  • Potrzebują wyraźnie większego bagażnika (dotyczy głównie Niro HEV)
  • Dysponują mniejszym budżetem

HEV czy PHEV – podsumowanie

Jeden napęd, dwie koncepcje – tak można w skrócie scharakteryzować HEV i PHEV. Oba mają swoje mocne i słabsze strony, bo oba zostały stworzone z myślą o trochę innych użytkownikach. 

Nie zmienia to faktu, że hybrydy plug-in mogą stanowić coś na kształt „złotego środka” dla osób, które już chciałyby korzystać z technologii EV, ale nie są jeszcze gotowe na to, żeby przesiąść się na pełnoprawnego elektryka. PHEV łączą bowiem w całkiem udany sposób zalety jazdy samochodem elektrycznym (np. po mieście) z zaletami auta spalinowego, które wystarczy zatankować w kilka minut benzyną i można jechać dalej.

Więcej informacji na temat KIA można uzyskać można w Autoryzowanym Salonie KIA MULTITRUCK mieszczącego się w Rzeszowie ul. Handlowa 4, tel. 17 – 85 04 161, 162.
Więcej informacji na stronie https://www.kia.com/pl/dealers/multitruck/
Foto: Kia Polska / Kiawiarnia
Czytaj także: