Kobieta i remont. Ile to będzie kosztować?
10 maja 2017 |Obraz kobiety z wałkiem do malowania w ręce to w dzisiejszych czasach nic nadzwyczajnego. Dorota Szelągowska w swoich programach odmienia wnętrza nawet w kilka dni. Tyle, że jej pomysły realizuje profesjonalna ekipa remontowa. A gdy nie ma nikogo do pomocy, warto pracę dobrze zaplanować. Na szczęście duża dostępność i różnorodność materiałów sprawia, że bez pomocy panów, możemy nawet ułożyć podłogę. Wystarczy pomysł, cierpliwość i dużo wolnego czasu.
Kolory ścian przytłaczają, zarysowana i stukająca podłoga irytuje, a meble jakoś nie pasują do sypialni… W głowie już mnożą się pomysły jak na nowo urządzić salon, kuchnię czy łazienkę. Zanim jednak obudzimy się we wnętrzu naszych marzeń, warto odpowiedzieć sobie na kilka bardzo ważnych pytań.
Co konkretnie wymaga remontu? Ile pieniędzy możemy przeznaczyć na odświeżenie mieszkania? Ile dni wolnych potrzeba do przeprowadzenia prac? I ostatnie – z czym, my, kobiety poradzimy sobie same? Musimy liczyć się z tym, że remont to duży wysiłek, dlatego istotne jest, aby mieć na to więcej czasu.
– Zakres prac, określamy na podstawie tego, co chcemy zmienić – np. odnowić ściany pokoju czy położyć nowe płytki w kuchni – tłumaczy Katarzyna Szatkowska-Marek z firmy Bolix, producenta materiałów budowlanych. – Gdy już zdecydujemy o naszych potrzebach, wypisujemy to, co ma być do zrobienia, by uzyskać pożądany efekt. Lista nakreśli nam również informacje, jakie materiały będą do tego konieczne potrzebne. A gdy już je wybierzemy, warto sporządzić kosztorys. Harmonogram prac ustalimy uwzględniając czas od zaplanowania zakupów, po ostateczne prace wykończeniowe.
Materiały – gdzie i za ile? Kosztorys
Zacznijmy od wyboru pomieszczenia, które chcemy odświeżyć. Niech to będzie sypialnia.
Brudne ściany, sufit poszarzały, a panele są już tak porysowane, że nawet najwyższej jakości płyny do polerowania nie przywracają im dawnego blasku. Meble, choć kształtem przyzwoite, bezbarwne, ustawione nieporęcznie, niektóre często zbędne. A zasłony, zamiast dodawać sypialni charakteru, przytłaczają. Do remontu zatem ściany, sufit i podłoga, do renowacji meble, a firanki i zasłony do wymiany.
– By oszacować koszt remontu warto spisać najpierw materiały, które będą potrzebne. – wyjaśnia Katarzyna Szatkowska-Marek. – Do malowania niezbędne są farby – biała do sufitu, do ścian wedle uznania – wałek, kij, szpachla, pędzle na wypadek trudno dostępnych miejsc, kuweta, taśmy ochronne służące do oddzielenia jednego koloru ściany od drugiego oraz folia zabezpieczająca meble przed zabrudzeniem. Do wymiany podłogi posłuży młotek, pilarka lub piła ręczna do przycinania paneli, krzyżyki dystansowe, poziomica oraz pianka izolująca. By odświeżyć półkę czy krzesło, wystarczy papier ścierny, szpachla, farba w wybranym kolorze, pędzel i lakier. Wystrój okien to zaledwie wykonanie pomiaru ich wysokości i szerokości.
Przewidywane ceny wybranych produktów można sprawdzić w internecie i potem, za pośrednictwem sieci złożyć zamówienie. Dla kobiet, które wolą tradycyjne zakupy, konieczna jest wyprawa do sklepu stacjonarnego. Przeciętny koszt pomalowania ścian i sufitu białą farbą zaczyna się od ok. 8 zł/m2 (w zależności od jakości farby). Farby kolorowe są droższe – od ok. 10 zł/m2. Cena dodatkowych akcesoriów malarskich nie powinna przekroczyć ok. 100 zł. Często, przed pomalowaniem pomieszczenia, potrzebne jest też nałożenie gładzi, która pozwala wyrównać wszelkie krzywizny i uwypuklenia ścian. Metr kwadratowy gładzi to ok. 20 zł. By ściana lepiej trzymała kolor, warto zastosować też emulsję gruntującą – 5 kg to koszt ok. 25 zł.
Koszt wykonania podłogi, zależy od jakości materiału. Jeśli decydujemy się na panele, przy wyborze konkretnego modelu, warto zwrócić uwagę na klasę ścieralności. Najtańsze panele klasy AC2 to wydatek od 19zł/m2, ale taka deska bardzo szybko się zarysuje zwłaszcza, gdy właścicielka mieszkania słynie z zamiłowania do szpilek. Za panele dobrej jakości, czyli te o klasie AC3 i wyższej. Ich ceny zaczynają się od ok. 30 zł/m2. Do desek niezbędne będą listwy przypodłogowe w dopasowanym kolorze w cenie od ok. 10 zł/szt. W montażu pomoże młotek ślusarski to wydatek oraz narzędzia do cięcia metali.
Szpachla, gładź i pędzel, czyli sposób na wymarzone ściany
Remont zaczynamy od wyniesienia lub zabezpieczenia folią mebli, sprzętu elektronicznego, dokumentów, książek, kwiatów, pościeli i innych przedmiotów, które mogłyby się zabrudzić lub ulec zniszczeniu. Następnie szpachlujemy ściany w miejscach, w których ewidentnie odchodzi farba, by nakładana barwa pokryła ścianę jednolicie.
Zanim zaczniemy malowanie, warto zagruntować ścianę. Gruntu w formie płynnej używamy na nowych gładziach gipsowych, natomiast gdy zmieniamy kolor na ścianach wcześniej już pomalowanych, lepsza będzie farba gruntująca tzw. primer. Już jednokrotne zastosowanie uszczelni i uodporni ścianę, a także zmniejszy zużycie farby. Malowanie zaczynamy od sufitu, a potem wybranym kolorem pokrywamy ściany.
Panele z klasą
Podłoga to nie bez przyczyny drugi etap zmiany wnętrza. Bo po co narażać deski zrobione z pięknych krajowych dębów, buków, orzechów czy jesionów na kapanie farby? Do demontażu paneli niezbędny będzie młotek i odrobina cierpliwości. Do ułożenia nowego wzoru, zdecydowanie spokój i opanowanie. Połączenia między panelami nie będą zbyt widoczne, jeśli zaczniemy układanie fragmentów podłogi prostopadle do okna. W przypadku paneli z brzegami ściętymi w kształcie litery V, kierunek ułożenia jest obojętny.
Wnętrze podatne na pomysły
Odświeżona sypialnia powinna nabrać charakteru. Uzupełniamy ją w zależności od stylu wymarzonego miejsca na drzemkę. – Wyposażenie wcale nie musi kosztować krocie – mówi Katarzyna Szatkowska-Marek z firmy Bolix. – Meble możemy samodzielnie odnowić. Wystarczy papier ścierny, odtłuszczacz, pędzel, farby i lakier. Krzesło możemy zwyczajnie przemalować, zastosować efekt spękań, wykorzystać decoupage…Podobnie z drewnianą komodą, półką, a nawet szafą. Drewno bowiem to najbardziej podatny na pomysły materiał. Do tego zasłony, rolety lub firanki, dobieramy wedle uznania.
Ostatnim, najprzyjemniejszym dla kobiety etapem remontu, jest wybór dodatków. Parawany, lampy, toaletki, poduszki, obrazy i kwiaty…Ważne, by nie przesadzić i nie „zagracić” odświeżonego wnętrza. Po skończonej pracy należy wygodnie położyć się na łóżku, rozejrzeć po nowej sypialni i poczuć, że samodzielny remont to nic trudnego.