Makijażowe triki dla okularnicy

Oczy są zwierciadłem duszy, dlatego warto stosować makijażowe triki, które sprawią że nawet w okularach będzie można wyglądać świetnie! Nosząc okulary warto pamiętać, że w zależności od rodzaju wady – plusów lub minusów, mogą one powodować zniekształcenie wielkości oczu. Plusy optycznie powiększają nasze oczy, minusy natomiast sprawiają, iż oczy wyglądają na znacznie mniejsze. Na szczęście, są triki, które pomagają tuszować ten problem!

Panie, które są posiadaczkami okularów ze szkłami – plusami, powinny zaprzyjaźnić się z ciemnymi, mocnymi cieniami do powiek. Idealnym makijażem oczu będzie dla nich „smokey eye”. Ciemne odcienie nakładamy tylko na ruchomą część powieki. Dalekowidzki mogą pozwolić sobie na czarny eyeliner oraz mocne obrysowanie oczu kredką. Świetnie sprawdzi się też czarny tusz do rzęs.

Warto też pamiętać o idealnym kształcie brwi. Okulary mocno podkreślają ich linie, powinny więc być odpowiednie wyregulowane. Nosisz mocne oprawki i chcesz równolegle rozłożyć akcenty? Zamiast podkreślać oko, możesz dla odmiany sięgnąć po intensywny kolor pomadki.

Make-up dla krótkowidza

Panie, które dobrze widzą z bliska, powinny zadbać o optyczne powiększenie oczu, które w okularach mogą wyglądać na mniejsze. Najłatwiej osiągnąć taki efekt wybierając jedynie na jasne, perliste lub połyskujące cienie. Nakładamy je na całej powiece, aż po łuk brwiowy. Należy unikać obrysu oczu czarną kredką lub eyelinerem. Można ewentualnie podkreślić 1/3 długości oka od zewnętrznego kącika oka.

Szkła mogą też uwydatniać cienie i zmarszczki, znajdujące się wokół oczu. Dlatego okularnice powinny zadbać o odpowiedni dobór korektora oraz podkładu, które sprawią, że cera będzie wyglądać na wypoczętą oraz rozświetloną – dodaje  Joanna Kowal, ekspert Kodano.pl