Moda na brodę czy walka ze zniewieściałym wizerunkiem mężczyzny?
4 listopada 2016 |Noszą ją wszyscy. Sportowcy, lekarze, prawnicy, urzędnicy, policjanci oraz celebryci. Ci dobrze sytuowani i mniej zamożni. Zarówno młodzi, jak i dojrzali mężczyźni. Jedni żeby coś ukryć, inni żeby dodać sobie lat. Są też tacy, którzy w ten sposób chcą wzbudzić w innych respekt. Dlaczego broda stała się modna?
Broda to atrybut męskości, który nie pojawił się nagle. Od wieków mężczyźni brody nosili i pewnie będą nosili je dalej. Tyle, że kiedyś, była to bardziej kwestia stylu. Dziś „modne” brody zobaczyć można wszędzie. Jak grzyby po deszczu, pojawiają się Barber Shopy, gdzie panowie godzinami mogą pielęgnować zarost. Broda stała się wręcz symbolem… pytanie tylko czego?
Dla stylu czy dla mody?
– Na zachodzie moda na długi i gęsty zarost wybuchła jakieś pięć lat temu – mówi Basia Olearka, styliska i projektantka mody z Rzeszowa. – Do nas dotarła później, ale zrobiła dość duże zamieszanie. Nagle zarośniętych panów pojawiło się tak wielu, że niektórych trudno było od siebie odróżnić. Dziś widać, że jest ich trochę mniej, chociaż jak grzyby po deszczu pojawiają się tzw. Barber Shopy, w których panowie godzinami mogą pielęgnować swój zarost.
Brody są praktycznie wszędzie. Na salonach, boiskach, w urzędach. Noszą je panowie stateczni i bardzo młodzi. Bogaci i ci mniej zamożni. Kiedyś kojarzyła się z mężczyzną, który raczej nie dbał o swój wizerunek. Dziś wielu w ten sposób chce pokazać swój charakter, bo w przekonaniu innych, to właśnie broda dodaje męskości i wzbudza respekt. Niejednemu kojarzy się z wikingami czy marynarzami, którzy pod brodą ukrywali blizny i ślady swych heroicznych czynów. Są też i tacy, którzy zdecydowali się na taki image wyłącznie ze względu na panującą modę.
– Moda to jedno, a styl to drugie – wyjaśnia Basia Olearka. – Styl to jest wybieranie z mody rzeczy najciekawszych, w których czujemy się i wyglądamy dobrze. W przypadku brody, należałoby te dwie rzeczy od siebie odróżnić, chociaż nie jest to łatwe. Ale z pewnością ci, którzy w tym stylu się odnajdują, będą nosili brody bez względu na to czy są modne czy nie.
Brodacz z wypielęgnowaną brodą kontra przesadnie dbający o siebie mężczyzna
Chociaż posiadanie bujnej brody bywa kłopotliwe, a o jej wygląd trzeba dbać często bardziej niż o włosy, to wielu mężczyzn decyduje się na jej posiadanie by zademonstrować swoją męskość.
– Look brody lekko zapuszczonej, kojarzy się z silnym mężczyzną, który jest opoką dla kobiety i rodziny. Tym mężczyzną, który bierze problemy na swoje barki, a nie czeka aż zrobi to coraz silniejsza kobieta – mówi stylistka z Rzeszowa. – Brody są niejako odpowiedzią społeczeństwa na drugi trend, który równie mocno zakorzenił się w modzie. Mężczyzn przesadnie dbających o wygląd określa się mianem metroseksualnych. Są modnie ubrani, wydepilowani, z elegancko ułożonymi włosami, czasem wręcz zniewieściali. Tacy mężczyźni balansują na granicy, a my zaczynamy się zastanawiać czy to jeszcze jest facet. Coraz bardziej powszechny staje się również męski makijaż, a w internecie znaleźć można filmy, które instruują krok po kroku jak go wykonać.
Dbanie o brodę – Barber Shopy oraz specjalne kosmetyki
Posiadanie brody bywa czasem bardzo uciążliwe. – Trudne jest np. jedzenie niektórych potraw, takich jak zupa czy ciastka z kremem, bo duża część z nich, zostaje na brodzie – śmieje się Basia Olearka. – Broda również ciągle rośnie i trudno przewidzieć jaki będzie efekt. Niektóre są niesforne i wymagają częstego przycinania i pielęgnacji. Są też tacy, którzy farbują zarost.
Aby ułatwić panom dbanie o bujny zarost coraz bardziej popularne stają się Barber Shopy, gdzie profesjonalni barberzy zajmują się strzyżeniem i pielęgnacją męskiego zarostu. Na rynku jest mnóstwo kosmetyków, które ułatwiają również samodzielną pielęgnację. Są to specjalne szampony, które oczyszczają brodę z bakterii i nieodpowiednich zapachów, ale także ją zmiękczają, co sprawia, że lepiej się układa.
Czy broda przestaje być modna?
– Trudno jednoznacznie odpowiedzieć na to pytanie – wyjaśnia stylistka. – W modzie bywa tak, że coś co staje się coraz bardziej powszechne, przestaje być trendy. Powoli staje się też tak z modą na brodę. Ja uważam, że brodę powinni nosić ci, którym pasuje do ich stylu, bo moda nie zawsze pasuje każdemu.