Modnie i Zdrowo

Co trzeba włożyć do koszyczka wielkanocnego

13 kwietnia 2017 | Opracowanie Ewelina Czyżewska

Fot. Pixabay

Odpowiedź na to pytanie nie jest jednoznaczna, bo zawartość święconki to w dużej części kwestia regionalnych zwyczajów. Są jednak takie produkty, które niezależnie od regionu powinny znaleźć się w koszyczku wielkanocnym. Warto też wiedzieć, że dobór potraw nigdy nie był przypadkowy, a każde z nich ma odpowiednią symbolikę.

Błogosławieństwo pokarmów, zwane powszechnie święconką, szczyci bardzo długim rodowodem. Początki tego chrześcijańskiego obrzędu sięgają VIII wieku, w Polsce zaś pierwsze jego praktyki odnotowano w XIV stuleciu. Początkowo święcono tylko pieczonego, chlebowego baranka. Potem kolejno dodawano ser, masło, ryby, olej, pokarmy mięsne, ciasto i wino. Na końcu święcony kosz został uzupełniony jajkiem i pozostałymi pokarmami, które obecnie weszły do kanonu święconki. Współczesne uzupełnienia wielkanocnego koszyka są już dodatkami bez znaczenia.

Dobór potraw w koszyku nigdy nie był przypadkowy

Od wieków każdy Boży dar symbolizował co innego, uznanego przez ludową jak i chrześcijańską tradycję. Zestaw tych darów zmieniał się, ograniczano też ich ilość, aż pozostało tylko siedem. Przyjęty w okresie wczesnego romantyzmu zestaw, obowiązuje jednak do dziś. Owszem potraw w koszyku może być więcej, ale tych siedem symbolizuje treść chrześcijaństwa.

Chleb był i jest pokarmem niezbędnym do życia, we wszystkich kulturach ludzkości. Gwarantuje dobrobyt i pomyślność. Wśród chrześcijan zawsze był też symbolem nad symbolami – przedstawia bowiem Ciało Chrystusa. Dawnie jeżeli pieczono wiele odmian chleba, do kosza kładziono po dużej kromce każdego z nich.

Jajko jest symbolem zwycięstwa nad śmiercią, dowodem odradzającego się życia – tę symbolikę rozpowszechnili w Polsce niemieccy zakonnicy. Wywodzi się ona z dawnego zakazu spożywania jaj podczas Wielkiego Postu. Jajka na stół powracały ponownie na święta  Wielkanocne.

Sól to minerał życiodajny – Bez soli nie ma życia – mawiano. Dawniej wierzono, że sól posiada moc odstraszania wszelkiego zła. Było to także oczyszczenie – samo sedno istnienia i prawdy. Stąd twierdzenie o „soli ziemi”, jak to w Kazaniu na Górze powiedział Chrystus o swoich uczniach.

Wędlina zapewnia zdrowie i płodność, a także dostatek – bo przecież nie każdy mógł sobie pozwolić na ten szczególny pokarm. Kiedyś był to choćby plaster szynki, a od XIX wieku słynna polska kiełbasa.

Ser jest symbolem zawartej przyjaźni między człowiekiem a siłami przyrody. Stanowi też gwarancję rozwoju stada zwierząt domowych, jest bowiem produktem mlecznym pochodzącym od krów, owiec i kóz.

Chrzan zawsze był starym ludowym znamieniem wszelkiej siły i fizycznej krzepy. Współdziałając z innymi potrawami, zapewniał ich skuteczność.

Ciasto do koszyka ze święconką weszło ostatnie, jako symbol umiejętności i doskonałości – zapewne głównie jako popis domowych gospodyń. Ciasto reprezentowane było głównie przez wielkanocne baby, a jej nie udany wypiek był wielką kompromitacją. Poza tym winien to być zawsze wypiek własny, domowy, a nie kupiony w ciastkami.

Koszyk winien być z wikliny, słomy lub sosnowych łubów wyścielony serwetą, ozdobiony bielą koronek i zielenią bukszpanu lub gałązek borówki, był wyrazem wielkiej radości. Tą radością trzeba się podzielić podczas wielkanocnego śniadania. I to w znaczeniu symbolicznym, jak też dosłownym.