Odmładzająca moc roślin na każdy dzień

Wszyscy doskonale znają Pascala Brodnickiego, znakomitego kucharza z francuskim rodowodem. Nieliczni kojarzą Agnieszkę Mielczarek, jego żonę, a szkoda. Piękna czterdziestolatka przez lata zmagała się z alergiami pokarmowymi, depresją, rodzinnymi dramatami – jako mała dziewczynka straciła oboje rodziców, by w końcu jako dojrzała kobieta wypracować taki model życia i żywienia, który gwarantuje jej zdrowie i psychiczną równowagę. Mielczarek, na co dzień zajmująca się promocją zdrowego stylu życia, wydała właśnie książkę „5 lat młodsza w 5 tygodni” i choć tytuł brzmi… absolutnie niewiarygodnie, warto sprawdzić, czy rzeczywiście istnieje dieta odmładzająca skórę o 40 procent.

Agnieszka Mielczarek przekonuje, że walka ze starzeniem się za pomocą diety jest nie tylko możliwa, ale też skuteczna. Według niej organizm jest polem bitwy, na którym co dzień walczą ze sobą armie wolnych rodników i antyoksydantów. Aby nie dopuścić do tego, by rodniki dokonały w nim spustoszenia,  musimy wzmocnić naszą naturalną, wewnętrzną broń, którą jest system odpornościowy.

Nie jest tajemnicą, że natura dała nam świat roślin, które wzmacniają nasz system obronny. Zawarte w nich związki chemiczne neutralizują wolne rodniki, dzięki czemu nasza skóra nabiera blasku i elastyczności, włosy gęstnieją, a my czujemy się w dobrej formie. Te zmiany zachodzą w całym organizmie: jelita i wyściełający je nabłonek się regeneruje, tak jak i wątroba, która na skutek zielonej diety zaczyna szybciej eliminować potencjale toksyny. Krew już po 20 dniach zmienia swoje medyczne parametry. Regeneracja dotyczy całego organizmu, ale na skórze, naszym największym organie, zmiany te są najbardziej widoczne. Mielczarek przypomina apele lekarzy na cały świecie, którzy namawiają do diety, w której podstawą są warzywa i owoce. Ta dieta to gwarancja nie tylko pięknego wyglądu, ale też najskuteczniejsza prewencja chorób cywilizacyjnych: metabolicznych, układu krążenia, otyłości, czy nowotworów.

Agnieszka Mielczarek przyznaje, że w jej diecie od lat nie ma jaj, mleka, mięsa i glutenu. Naukowcy udowodnili, że przyczyną uszkodzeń kolagenu skóry są stany zapalne, które w niej zachodzą, dlatego w profilaktyce starzeniowej tak wielką rolę będzie odgrywać wyeliminowanie z diety żywności prozapalnej.

Autorka książki proponuje 24 roślinne przepisy idealne dla zdrowia i urody, które warto wcielić w życie przez co najmniej 5 tygodni. Rezultaty, jakie zobaczymy w lustrze, mają być najlepszą zachętą do przestrzegania roślinnej diety jak najczęściej. Na śniadanie warto spróbować zapiekanych bananów w cynamonie, a zamiast kawy wypić pobudzający koktajl alkaiczny z buraka. Na obiad proponuje fasolkę ze szpinakiem, na podwieczorek jarmuż z piekarnika, a na kolację ratatuj dla pięknej skóry. Nie brakuje też pomysłów na zdrowy deser, na przykład snikersa daktylowego czy kulki kakaowo – sezamowe.

Według Mielczarek, żaden zabieg kosmetyczny zastosowany na twarz, nie zastąpi optymalnie skomponowanej diety i jej efektów. Przytacza choćby przykład rzeżuchy i fitozwiązków, jakie wywierają na skórę i okazało się, że dwie łyżki posiekanej rzeżuchy na naszym talerzu codziennie przez miesiąc spłycają zmarszczki nawet o 40 proc.

Starzenie jest procesem naturalnym i nieuchronnym. Możemy go jednak spowolnić i wcale nie jest do tego potrzeby skalpel, ani strzykawka z wypełniaczami.

Agnieszka Mielczarek, „5 lat młodsza w 5 tygodni”, Edipresse Książki 2016