Operacje zmniejszania żołądka szansą dla chorych na otyłość

W rzeszowskim Szpitalu Specjalistycznym PRO-FAMILIA powstał pierwszy ośrodek kompleksowo zajmujący się operacyjnym leczeniem otyłości olbrzymiej. Planowane operacje bariatryczne wykonywane będą w ramach kontraktu NFZ. To ogromna szansa dla tych, którzy z problemem zmagają się od lat. Szacuje się, że na Podkarpaciu dotyczy on już ponad połowy mieszkańców, a w Polsce co roku z powodu niewłaściwego leczenia otyłości umiera 5 tysięcy osób.

W środę, 8 lutego w rzeszowskim Szpitalu Specjalistycznym PRO-FAMILIA, odbyło się spotkanie, podczas którego przedstawiono szczegóły dotyczące planowanych zabiegów bariatrycznych. W Rzeszowie to nowość, ale specjaliści zgodnie podkreślają, że z otyłością trzeba walczyć nie tylko ze względów estetycznych. – Tu chodzi przede wszystkim o życie pacjentów – podkreślał doktor Maciej Matłok, chirurg ogólny, specjalizujący się w zabiegach bariatrycznych m.in. w Szpitalu Specjalistycznym PRO-FAMILIA. – Bowiem u osób o nadmiernej wadze, szybciej rozwijają się groźne choroby zwyrodnieniowe stawów i kręgosłupa, ale także nadciśnienie tętnicze, cukrzyca typu drugiego, schorzenia serca. a nawet nowotwory.

W Polsce temu zabiegowi rocznie poddawanych jest dwa tysiące osób, ale potrzebujących jest znacznie więcej. Najnowsze statystyki mówią, że z problemem nadwagi i otyłości zmaga się prawie połowa polskiego społeczeństwa.

Jakie są wskazania do zabiegu

– Leczenie chirurgiczne otyłości to ostateczność, kiedy inne metody zawodzą – tłumaczył Maciej Matłok. – O kwalifikacji do zabiegu wstępnie decyduje podwyższony wskaźnik masy ciała BMI. Jeżeli przekracza 40, rozważane jest leczenie operacyjne. Zabieg zalecany jest również tym osobom, które dodatkowo borykają się innymi schorzeniami. Wtedy operację rozważa się już przy BMI 35.

Operacje zmniejszenia żołądka prowadzone będą na nowo otwartym oddziale chirurgii endoskopowej i metabolicznej. Są to zabiegi z dostępu laparoskopowego, czyli wykonywane przez kilka nacięć. – Dzięki temu pacjenci odczuwają mniej dolegliwości bólowych oraz znacznie szybciej wracają do pełnej sprawności – wyjaśniał lek. med. Janusz Kidacki, anestezjolog, dyrektor ds. medycznych w Szpitalu Specjalistycznym PRO-FAMILIA.

Efektem operacji jest utrata 60 procent nadmiaru masy ciała

Do walki z otyłością stosowane będą dwie metody, aktualnie uznawane za najlepsze na świecie. – To zabieg rękawowej resekcji żołądka (tzw. sleeve gastrectomy) oraz zabieg wyłączenia żołądka na pętli Roux (tzw. baypass) – wyjaśniał chirurg. – Przeprowadzenie operacji zmienia sposób funkcjonowania przewodu pokarmowego. Zmniejsza się nie tylko objętość żołądka, ale także produkcja i wydzielanie hormonów odpowiedzialnych za uczucie głodu. Zwiększa się z kolei produkcja tych, wywołujących uczucie sytości.

Dzięki operacji bariatrycznej, chory traci zbędne kilogramy, a ponadto poprawia się poziom glukozy, normalizuje ciśnienie tętnicze. Poprawie ulega także funkcjonowanie układów krążenia i oddechowego. – Dzięki temu zmniejsza się ryzyko śmierci z powodu otyłości, która dziś na świecie zabija więcej ludzi niż nowotwory – dodaje Janusz Kidacki, specjalista anestezjolog.

Do operacji trzeba mieć odpowiednie predyspozycje psychiczne

Przygotowania do zabiegu trwają minimum trzy miesiące, bowiem sama chęć poddania się zabiegowi to za mało. Pacjenta czeka praca z dietetykiem i psychologiem.

– Wielu pacjentów, nie zdaje sobie sprawy z tego, jak bardzo ich życie się zmieni się po zabiegu – tłumaczyła Anna Podstawka, psycholog ze Szpitala Specjalistycznego PRO – Familia. – Kluczowe jest nastawienie i motywacja chorego do zmiany. Chodzi przede wszystkim o nawyki żywieniowe oraz ilość spożywanego pożywienia. Wielu z tych ludzi, mówiąc obrazowo żyje po to, żeby jeść. Tylko osoby zdecydowane i gotowe na to by wyzdrowieć, mają szansę na osiągniecie trwałych wyników. Nie bez znaczenia jest również nastawienie i pomoc najbliższych, którzy wcześniej akceptowali życie chorego na otyłość.