Modnie i Zdrowo

Sukienka maxi – must have na lato i wczesną jesień

29 sierpnia 2018 | Opracowanie Angelika Fila

Fot, HM, Orsay, Kapphal

Trudno wyobrazić sobie wakacyjną szafę bez szortów, topów, tunik, spódnic i kostiumów kąpielowych, jednak niekwestionowaną królową lata jest zwiewna sukienka maxi. Nawet najskromniejsza wersja tego elementu garderoby zwraca uwagę, a ponadto nadaje się na prawie każdą letnią okazję i można ją niemal dowolnie stylizować. Będzie też świetnie prezentować się w jesiennych stylizacjach, np. z ramoneską.

O zaletach sukienek maxi można by rozprawiać właściwie bez końca. Perfekcyjnie komponują się z każdą figurą – zakrywają niedoskonałości sylwetki, a jednocześnie „otulają” ją przy każdym ruchu i podmuchu wiatru. To sprawia, że wyglądamy w nich zgrabnie, a przede wszystkim kobieco i nieco tajemniczo. Świetnie podkreślają dekolt, talię czy kontur nóg.

Sukienka maxi należy do najwygodniejszych ubrań. Nie krępuje ruchów, dając maksimum swobody. Nie musimy się martwić przy siadaniu, czy sukienka nie jest za krótka albo czy wiatr jej nie podwieje. Sukienki maxi są wprost idealne, by stylowo zakończyć wakacje i cieszyć się ostatnimi, prawdziwie letnimi dniami w zwiastującym nadchodzącą jesień wrześniu.

Fot. Kik

W ramach inspiracji firma Kik przygotowała kilka propozycji stylizacji – na dzień i na wieczór.

Proponowane stylizacje z sukienką maxi

Zwiewna sukienka maxi z boho motywem? Już samo patrzenie na taką sukienkę przynosi ulgę w upale – delikatny, zwiewny materiał, chłodny odcień i motyw przypominający krystalicznie czystą wodę. Idealnym dopełnieniem będzie narzutka albo dłuższa marynarka w kolorze bieli, zestawiona z biżuteryjnymi, połyskującymi w słońcu niczym bursztyny na plaży – sandałkami. Do tego jeszcze „kropla” słonecznego blasku w postaci złotych lub srebrnych kolczyków w kształcie koła, supermodna w tym sezonie wiklinowa lub słomiana albo trzcinowa torebka-koszyk i mamy idealny zestaw w stylu glamour na spotkanie z przyjaciółką. Intensywny kolor niebieskiej sukienki sprawia, że równie świetnie będzie się prezentować w wersji wieczorowej w mocniejszej, czarnej oprawie. Na spotkanie z przyjaciółmi w pubie albo imprezę można ją zestawić z czarną, krótką ramoneską i niewielką torebką oraz cienkim, skórzanym paskiem w tym samym kolorze. Do tego czerwone szpilki oraz duże, najmodniejsze w tym sezonie kolczyki-frędzle lub ze sztucznych kamieni w intensywnym kolorze i możesz ruszać na podbój świata.

Biała sukienka maxi z kolorowym nadrukiem to kolejny must have. Przyznacie, że wakacje to ten czas w roku, kiedy najłatwiej obudzić w sobie dziecko. Czemu by więc nie podkreślić w sobie nieco bardziej dziewczęcego uroku „słodką” stylizacją? Biała sukienka z nadrukiem z motywem kwiatów hibiskusa i egzotycznych liści idealnie sprawdzi się na piknik w pięknych okolicznościach przyrody. Wszystko, czego potrzebujemy, możemy zapakować do płóciennej torby w naturalnym kolorze, wiklinowego, zamykanego kosza albo trzcinowej torby – wiele pomieszczą i do tego będą perfekcyjnie pasować do kwiecistej sukienki. Do tego wygodne buty, które można łatwo zdjąć, czyli przewiewne białe espadryle i kolorowy akcent: chustka lub apaszka w różowym kolorze, którą możemy zwinąć i zawiązać na głowie w roli uroczej opaski.

Jeśli po pikniku apetyt wciąż nam dopisuje, nic nie stoi na przeszkodzie, by wieczorem wybrać się jeszcze na lody połączone ze spacerem po parku. O tej porze może być już chłodniej, więc warto zabrać ze sobą coś na ramiona – na przykład krótką dżinsową kurtkę w jasnoniebieskim odcieniu. Słodyczy i dziewczęcego uroku dodadzą różowe sandałki lub klapki i biały albo turkusowy zegarek na gumowym pasku, który doda odrobinę sportowego, zabawnego sznytu – ma być słodko, ale nie za słodko.

Roślinne motywy już drugi sezon święcą triumfy i nic nie zapowiada, by miało się to szybko zmienić. Nic dziwnego, bo wystarczy włożyć na siebie kreację z palmowymi liśćmi i egzotycznymi kwiatami, by poczuć się jak na odległej, tropikalnej wyspie. Nawet, jeśli koniec wakacji zamierzamy spędzić w swojej okolicy albo wręcz w pracy, nie znaczy, że mamy odmówić sobie przyjemności noszenia takich sukienek. Zwiewny model z soczyście koralowymi, zielonymi i przywodzącymi na myśl letnią opaleniznę brązowymi motywami roślinnymi w roli outfitu do biura wystarczy zestawić z kremową lub granatową marynarką. Do tego ulubiona skórzana torba w dłoń, brązowe baletki i jakiś stonowany drobiazg – kilka cienkich pierścionków na palcach albo delikatny łańcuszek z zawieszką i możemy ruszać w wir zawodowych zobowiązań.

Po pracy oczywiście czas na relaks, a o ten najprzyjemniej w towarzystwie „drugiej połówki”. Jeśli wieczorem planujemy randkę z ukochanym w romantycznej knajpce albo kawiarni, marynarkę zamieńmy na cienki kardigan z miękkiego materiału w zielonym albo kremowym kolorze, który możemy narzucić zalotnie odkrywając jedno z ramion.

Smukłe nadgarstki podkreślmy cienkimi, błyszczącymi bransoletkami z metalu – będą wspaniale połyskiwać w ciepłym blasku świec czy klimatycznym „kawiarnianym” świetle podkreślając każdy ruch naszych dłoni. Mieszkanki ciepłych krajów uwielbiają takie dodatki i w letniej aurze naprawdę warto się nimi nieco zainspirować. Zamiast widowiskowych, ale niekoniecznie wygodnych szpilek wybierzmy wygodniejsze, a przy tym wysmuklające nogi i całą sylwetkę koturny – najlepiej w brązowym kolorze. Do tego ozdobna, lekka kopertówka albo biżuteryjna torebka-puzderko, kilka bransoletek i voilà –  jesteśmy gotowe!