Weselne słodkości idą z duchem czasu – torty rustykalne przede wszystkim!

Weselne trendy idą z duchem czasu. Także w cukiernictwie. Moda na ekologie i naturę sprawia, że na topie są torty rustykalne, w których masy cukrowe zastąpione zostały przez dekoracje  z żywych kwiatów i owoce sezonowe. Młode pary wcale jednak nie rezygnują z przepychu. Ulokował się on na słodkich stołach, na których piętrzą się kolorowe praliny, babeczki, mini desery i ciasteczka. Goście zabierają je także do domu zamiast tradycyjnych ciast. Szyszką może być także mały weselny tort – i choć to zamówienie nieco droższe, są na nie chętni.

Dla 100 weselnych gości trzeba przygotować 10-kilogramowy tort. Jaki jest najmodniejszy? –Na pewno bez cukrowej masy, która może i ładnie wyglądała, ale większość gości odsuwała ją niezjedzoną na kraj talerzyka. Teraz torty dekorujemy owocami i żywymi kwiatami. Najczęściej różami, ale jeśli do weselnych stylizacji pasują inne kwiaty, to po takie sięgamy – zapewnia Kazimierz Rak, współwłaściciel rzeszowskiej Cukierni Julian Orłowski & Kazimierz Rak. – Modne są też torty ułożone z minitorcików. Układa się je na okrągłych stojakach. Na szczycie umieszcza się niewielki tort, który para młoda symbolicznie kroi i rozdaje najbliższym osobom. Pozostali otrzymują zgrabne minitorciki.

Tradycyjne torty nie muszą być wielopiętrowe. Bywają prostokątne albo w kształcie wielkiego serca. Smaki są różnorodne, ale nie da się zauważyć, że Polacy uważają na cukier. – Często powtarza się prośba aby tort nie był zbyt słodki – przyznaje Kazimierz Rak i żartuje, że czasem takie życzenie dotyczy nawet bezy, której bez cukru przecież zrobić się nie da, bo to obok kurzego białka jej podstawowy składnik. – Życzenia klientów staramy się jednak spełniać. Dlatego cięższe maślane masy zastępują śmietanowe. I często realizujemy na weselne torty biszkoptowo-owocowe. To jednak w sezonie letnim, kiedy dostępne są świeże owoce. Zimą króluje czekolada.

Toppery na szczycie

Cukiernikom wciąż zdarza się wykonywać trójwymiarowe figurki Młodej Pary. Nad tortem umieszcza się dziś topper – mocowany na szpili napis lub płaskie postaci, czasem serce albo imiona nowożeńców obok zarysu przytulonych do siebie postaci. Wzorów są setki – romantyczne lub zabawne, w bieli, czerni, złocie lub innych kolorach, dopasowanych do wykończenia tortu i innych dodatków ślubnych, ozdabiających salę weselną. Topperami przyozdabia się także słodkie stoły – kolejny hit dzisiejszych weselnych przyjęć.

Słodkie stoły wyparły z weselnych przyjęć fontanny z czekoladą. W wybranym miejscu Sali cukiernicy przygotowują specjalny stół, na którym piętrzą się piramidy słodkości – małych ciasteczek, deserków, ręcznie robionych czekoladek. Te ekskluzywne desery w cukierniczym żargonie nazywa się monoporcjami. Dekorowane są i komponowane pod indywidualne zamówienie. Kolorami i stylem dopasowane do całej oprawy wesela.

Deser o smaku pietruszki

Przykładowo na słodki stół przygotowywany przez Cukiernię Julian Orłowski & Kazimierz Rak składa się około 10 rodzajów monoporcji. Wśród tych kolorowych słodkości są minitorciki w smakach waniliowo-czekoladowych z żelką owocowa i chrupką orzechową albo trufle o najróżniejszych smakach – od owocowych, pistacjowych, orzechowych po kokosowe. Na takie stoły trafia także „małe co nieco” dla dbających o linię – galaretki wieloowocowe ze świeżymi owocami i musy owocowe. Dla tych, co lubią smakowe niespodzianki i poszukują oryginalnych smaków, cukiernicy umieszczają wśród tradycyjnych słodyczy praliny w smakach pietruszki, czy buraka czerwonego. No i musi być dużo czekolady. Białej, ciemnej, naturalnej.

Takie kolorowe praliny zabierają również weselni goście do domów jako szyszki. – Albo gościńce, bo z taką nazwą też się spotkałem – mówi Kazimierz Rak. – Gospodarze, którzy dysponują większym budżetem na wesele, chętnie zamawiają też małe torty na taki prezent dla gości. Półkilogramowy torcik pakowany jest do pudełeczka z celofanową szybką i sercem z czerwonego marcepanu, na którym umieszczamy imiona nowożeńców.

A co pozostaje nieśmiertelną częścią słodkich weselnych zamówień? – Serniki, makowce i ciasta z owocami sezonowymi – te zawsze muszą być – stwierdza bez wahania Kazimierz Rak.