Modnie i Zdrowo

Wielkanocny pojedynek: żurek, czy barszcz biały?

27 marca 2021 | Opracowanie Aneta Gieroń
Fot. Pixabay

Fot. Pixabay

Wielkanoc to czas, który kojarzy nam się z rodzinnym biesiadowaniem. I odwiecznym sporem o zupę, królującą na wielkanocnym stole. Kraj jest podzielony – w niektórych regionach to barszcz uważany jest za właściwy wybór, w innych jako tradycyjną zupę wielkanocną serwuje się żurek. Oba dania charakteryzuje oryginalny, aromatyczny smak, zwłaszcza, jeśli użyjemy do ich przygotowania smacznych, lokalnych produktów.

W czasie świąt wielkanocnych bardzo istotną rolę odgrywa śniadanie, które zazwyczaj pod względem serwowanych dań przypomina obiad, a jego obowiązkowym elementem jest kwaśna, jasna zupa, najlepiej przygotowana na bazie tradycyjnego zakwasu. Najczęściej jest to żurek lub barszcz biały – co prawda obie zupy wyglądają bardzo podobnie, ale różnią się metodą przygotowania, która wpływa na smak.

Zwyczajowo żurem nazywa się zupę na bazie mąki żytniej, z kolei bazą dla barszczu białego jest mąka pszenna. Żurek bywa też uznawany przede wszystkim za zupę postną, którą zjada się z jajkiem lub ziemniakami, z kolei barszcz biały można przyrządzić na bazie wywaru z kiełbasy i boczku. Według innych tradycji, barszcz biały to kwaśna zupa, która powstaje na zakwasie z warzyw, na przykład ogórków lub kapusty. Najczęściej na południu, północnym wschodzie oraz zachodzie Polski, na wielkanocnym stole gości żurek. W centralnej i wschodniej Polsce na wielkanocne śniadanie je się barszcz biały.

Produkty lokalne gwarancją smaku wielkanocnych potraw

Nie jest tajemnicą, że na smak potraw ma wpływ nie tylko przepis, najważniejsza jest jakość kupowanych produktów. Najlepsze, najsmaczniejsze, świeże i jakościowe są lokalne produkty, coraz częściej poszukiwane i wybierane przez Polaków.

Dlatego sprzedawcy poszerzają tę kategorię zakupową w odpowiedzi na oczekiwania konsumentów, którzy coraz bardziej świadomie podchodzą do codziennych zakupów i coraz chętniej zwracają się w kierunku lokalności. 77 proc. Polaków deklaruje, że zwraca uwagę na pochodzenie produktów, które kupują. Blisko połowa badanych za największy atut zakupów w sklepach z najbliższego sąsiedztwa uważa świeżość produktów – wynika z badania Agencji SW Research, przeprowadzonego na zlecenie PSH Lewiatan. Co więcej, 75 proc. Polaków deklaruje, że chciałoby mieć wpływ na to, jakie produkty znajdują się w asortymencie lokalnego sklepu.