Modnie i Zdrowo

Zalety dodatkowego filtrowania wody

19 czerwca 2020 | Opracowanie Aneta Gieroń
Fot. Pixabay

Fot. Pixabay

Woda w polskich kranach jest dziś znacznie lepsza niż jeszcze kilka lat temu, a specjaliści z „wodociągów” zapewniają, że także absolutnie nieszkodliwa. Czy tak jest naprawdę? Zdania są podzielone, ale to co nie ulega wątpliwości: warto ją dodatkowo filtrować.

Nawet jeśli miejskie wodociągi tłoczą do kranów czystą wodę, to po drodze przechodzi ona przez kilometry umiarkowanie czystych rur. Musi zatem, gdy już dopłynie do miejsca docelowego, zawierać pewne ilości piasku i rdzy, których warto się pozbyć. Na ogół jest to woda twarda, a to oznacza, że w czajniku prędzej czy później znajdzie kamień, a skuteczność prania będzie niższa. Smak kawy i herbaty również na tym ucierpi. Nierzadko w wodzie z kranu znajdują się także śladowe, ale jednak jakieś ilości chloru i ołowiu – substancji w znaczny sposób dla człowieka szkodliwych.

Kto ma w rodzinie czy w kręgu znajomych akwarystę, może zapytać go, czy w jego akwarium jest niefiltrowana woda z kranu. Miłośnicy ryb akwariowych najlepiej wiedzą, czy „kranówka” to dobre środowisko dla ich zwierzątek wodnych i co trzeba zrobić, by się do ich hodowli nadawała.

Po co filtrować, skoro jest butelkowana?

Oczywiście można kupować wodę butelkowaną, tyle tylko, że często będzie to również woda z kranu, ale opakowana, i być może reklamowana. Można – z większą gwarancją powodzenia – zamawiać regularne dostawy wody mineralnej w butelkach lub butlach. Taka woda może być smaczna i zdrowa, ale ma także tę istotną wadę, jej opakowania ogromnie szkodzą środowisku naturalnemu, toteż każdy ekologicznie myślący człowiek trzyma się od niej z daleka.

Filtrować? Dobrze, ale czym?

Metod jest wiele, np. dzbanek filtrujący, butelka filtrująca czy system odwróconej osmozy. W domu ekonomicznym sposobem są dzbanki filtrujące – łatwe w użytkowaniu i niedrogie naczynie, do którego wystarczy nalewać „kranówę”. Przepływa ona przez wymienny filtr, który dokładnie oczyszcza ją ze wszystkiego, czego w wodzie być nie powinno. Przygotowanie w ten sposób 1,5-2 l smacznej, czystej wody zajmuje minutę, może dwie. Dzbanki filtrujące dostarczają zapewniają smaczną kawę i herbatę, smaczniejsze zupy, a nawet smaczniejsze potrawy gotowane. Posiadacze czajników elektrycznych użytkują je dłużej – bo na grzałce nie osadza się kamień. Dzbanek z filtrem nie zajmuje wiele miejsca i jest praktycznie bezawaryjny.

Ponadto dzbanek filtrujący pozwala całkowicie zrezygnować z wody butelkowanej, co oznacza oszczędności w portfelu i ulgę dla środowiska naturalnego.

Domowy system odwróconej osmozy

Droższym, ale znacznie skuteczniejszym sposobem jest domowy filtr odwróconej osmozy. Ta kilkustopniowa metoda oczyszczania jest najlepsza. System odwróconej osmozy umieszcza się pod zlewozmywakiem lub umywalką. Domowy filtr odwróconej osmozy może zapewnić kilkaset litrów idealnie czystej, zmineralizowanej wody dziennie.

Warto wiedzieć, że system odwróconej osmozy to układ wielu filtrów, przez który nie prześlizgnie się nawet najmniejsza drobinka zanieczyszczeń. Może też robić z wody kranowej wodę o właściwościach przypominających wodę mineralną.

Filtr odwróconej osmozy do domu powinien kupić każdy, kto pragnie wody perfekcyjnie oczyszczonej i zmineralizowanej. Domowy system odwróconej osmozy jest także idealny dla akwarystów. Jeśli w domu są osoby chore lub małe dzieci, filtr odwróconej osmozy do domu również bardzo się przyda.

Butelka filtrująca: czysta woda zawsze pod ręką

Picie wody jest teraz w modzie, wielu ludzi nosi przy sobie wodę w butelce. Może to być też butelka filtrująca, która działa na tej samej zasadzie co dzbanek filtrujący. Butelki filtrujące dostępne są w różnych pojemnościach i kolorach. Można z nich korzystać także podczas uprawiania sportu – są szczelnie zamykane.

Butelka filtrująca posiada filtr, który może oczyścić do 150 l wody miesięcznie. To w zupełności wystarczy, by zawsze posiadać pod ręką porcję życiodajnej, czystej i smacznej wody – małą (0,3 l) lub większą (0,5-0,7 l). Butelki filtrujące można więc zabierać ze sobą niemal wszędzie: do pracy, do kina, na spacer itp.

Każdy miłośnik jazdy na rowerze może zabierać ze sobą taką butelkę jako bidon z filtrem.