Alergia wiosenna – jak sobie z nią radzić?
2 czerwca 2017 |Zapalenie spojówek, uporczywy katar, podrażnienie gardła i nosa, zmiany skórne, uczucie zmęczenia, a do tego migreny, zaburzenia widzenia, biegunki i bóle brzucha – to objawy alergii, które mogą znacznie uprzykrzyć życie i zamienić najpiękniejsze pory roku w koszmar. Co zrobić, żeby przetrwać?
Jeśli o dobre, wiosenne samopoczucie nie zadbaliśmy zawczasu – zimą można przeprowadzić immunoterapię, czyli tzw. odczulanie – teraz możemy albo łagodzić objawy za pomocą odpowiednio dobranych leków, przestrzegając przy tym pewnych zasad, albo wykonać immunoterapię na alergeny pochodzące od roślin, które w sezonie letnim pylą jako ostatnie, czyli niektóre gatunki traw i chwasty. Natomiast te osoby, które z różnych przyczyn nie mogą być odczulane, powinny zażywać leki działające ogólnoustrojowo, jak i miejscowo, których zadaniem będzie hamowanie alergii.
Kalendarz pylenia – ważna lektura dla alergika
Zdarza się jednak też tak, że żadne leki nie zagwarantują nam poprawy samopoczucia. Dotyczy to głównie tych osób, które leczą alergie przez cały rok. Mimo brania leków, które mają łagodzić objawy uczulenia, wciąż są zakatarzeni i załzawieni, a co gorsza, dopadają je duszności. Dlatego poza leczeniem farmakologicznym, alergik powinien zrobić sobie powtórkę z kalendarza pylenia. Ułatwi mu to podejmowanie decyzji, co do sposobu spędzania czasu na świeżym powietrzu i planowania wyjazdów za miasto. W okresie wzmożonego pylenia roślin dostępne są informacje o stężeniu pyłków w powietrzu. Śledząc te dane oraz prognozy, można choć częściowo uniknąć narażania się na kontakt z czynnikami wywołującymi przykre objawy.
Ograniczając ekspozycję na alergeny pyłku roślin, można zmniejszyć dokuczliwość objawów nawet o 90 procent, a tym samym zredukować zapotrzebowanie na leki objawowe prawie o połowę.
Chociaż niektóre antyhistaminowe mogą wywoływać skutki uboczne, korzyści płynące z ich zażywania, są i tak nieporównywalnie większe od związanych z tym niedogodności. Ponadto powstają nowe preparaty, które charakteryzują się coraz lepszym profilem bezpieczeństwa, a zwłaszcza wpływem tych leków na układ nerwowy. Niestety tego typu leki mogą bowiem znacząco upośledzać sprawność psychoruchową (uwaga kierowcy!), powodować senność, zaburzać koncentrację. Należy pamiętać, iż reakcja na zastosowany lek może być odmienna u różnych osób, dlatego tak ważna jest współpraca pacjenta z lekarzem.
Objawy alergicznego nieżytu nosa lub zatok przynosowych
Nie zawsze łatwo jest rozpoznać objawy alergii, dlatego zdarza się, że objawy alergicznego nieżytu nosa lub zatok przynosowych, mylone są przez pacjentów z popularnymi o tej porze roku infekcjami wirusowymi. Pacjenci leczą się wówczas ogólnodostępnymi środkami na „przeziębienia”, a mimo to objawy utrzymują się.
Szacuje się, że w dzisiejszych czasach nawet co czwarta osoba populacji, może być dotknięta jakąś formą alergii. Uczulonym można być na sezonowo występujące w naszym klimacie pyłki drzew i traw, roztocza kurzu domowego, sierść, grzyby pleśniowe. Należy zwrócić uwagę na objawy dotyczące nosa: wyciek wodnistej wydzieliny z nosa, uczucie zatkania nosa, kichanie i swędzenie. W przypadku oczu może to być łzawienie, zaczerwienienie, swędzenie, obrzęk. Objawy powyższe mogą występować łącznie, ale też może się zdarzyć, że zauważymy tylko jeden z nich.
Czy do alergologa potrzebne jest skierowanie?
Do alergologa potrzebne jest skierowanie, które wystawić może zarówno lekarz pierwszego kontaktu, jak i każdy inny specjalista, który podejrzewa u nas alergię. Na wizytę refundowaną przez NFZ czeka się nawet kilka miesięcy, więc wiele osób decyduje się na wizytę w gabinecie prywatnym. Warto jednak zarezerwować sobie termin wizyty refundowanej na przyszłość, bowiem alergik powinien stale pozostawać pod kontrolą specjalisty.
Maj to okres pylenia traw i babki. Kończy pylić brzoza, ale zaczyna się okres pylenia sosny, pokrzywy i szczawiu. To również czas szczególnie dużej aktywności zarodników pleśni.
Jak poradzić sobie z alergią?
- ograniczać przebywanie na świeżym powietrzu w godzinach, gdy natężenie pyłków w powietrzu jest największe: między 5 a 8 rano i 17-19 wieczorem, spacerować za to w czasie deszczu lub tuż po nim;
- zamykać okna i drzwi, wietrzyć nocą, okna wyposażyć w lekkie gęsto tkane firanki, które świetnie sobie radzą z zatrzymywaniem pyłków;
- unikać terenów, gdzie stężenie pyłków jest szczególnie wysokie, omijać miejsca, w których odbywa się koszenie trawników, sianokosy itp.;
- wakacje spędzać w rejonach, gdzie stężenie pyłków jest najniższe: nad morzem lub w górach powyżej 1000 m n.p.m.;
- nie otwierać okien w samochodzie podczas jazdy;
- podczas spacerów chronić się zakładając okulary oraz nakrycie głowy;
- nie suszyć ubrań na zewnątrz;
- po powrocie z dworu myć twarz i ręce, codziennie kąpać się i myć włosy;
- usunąć z mieszkania suszone kwiaty, rośliny doniczkowe, sienniki;
- często kąpać domowe zwierzęta, które wychodzą na zewnątrz: na ich sierści osadzają się pyłki, które wraz z nimi bez przeszkód przekraczają próg naszego domu;
- brać leki o określonych porach, w ustalonych przez lekarza dawkach