Jesień – ulubiona pora wirusów
27 listopada 2020 |Jesień to bez wątpienia najbardziej wymagająca pora roku dla naszego organizmu. Więcej czasu spędzanego w zamkniętych pomieszczeniach, mniej możliwości regularnego wietrzenia ze względu na warunki atmosferyczne oraz rozpoczęcie sezonu grzewczego – wszystko to sprawia, że o wiele trudniej jest nam bronić się przed wirusami i bakteriami.
Niskie temperatury, smog, częste deszcze i mało słońca. Jest chłodno i o wiele mniej czasu spędzamy na świeżym powietrzu. Za to częściej zamykamy się w pomieszczeniach i włączamy centralne ogrzewanie. Te wszystkie warunki sprawiają, że drobnoustroje łatwiej się przemieszczają, a my jesteśmy bardziej podatni na zakażenia. –Ważne, żebyśmy pomimo gorszych warunków utrzymywali aktywność fizyczną. Dbali o spacery, odpowiednią ilość snu i wypoczynku. Budowaniu odporności sprzyja też zdrowa dieta i unikanie produktów wysokokalorycznych i wysokoprzetworzonych –mówi dr Paweł Grzesiowski, pediatra, immunolog i ekspert ds. profilaktyki zakażeń.
Dr
Grzesiowski wskazuje, że głównym źródłem wirusów i bakterii są sami mieszkańcy
domu
i przedmioty, które przynosimy z zewnątrz. –Pamiętajmy, że wszędzie tam, gdzie pozostawiamy nasze ślady
biologiczne, możemy pozostawiać drobnoustroje, również
te chorobotwórcze – wyjaśnia.
Do najbardziej niebezpiecznych drobnoustrojów w warunkach domowych zaliczają się drobnoustroje skórne oraz bakterie jelitowe, czyli przenoszące się podczas infekcji pokarmowych. Źródłem wirusów są również osoby chore, które zmagają się z wirusami oddechowymi, przeziębieniem oraz w tej chwili także z koronawirusem.
Jak walczyć z wirusami i bakteriami?
Aby uniknąć problemów z przenoszeniem zakażeń należy wykorzystywać poniższe najważniejsze elementy:
- Sprzątanie. Usuwanie widocznych, dużych zanieczyszczeń mechanicznych (bród, kurz). Odkurzanie, czy zamiatanie.
- Mycie. Usuwaniu zanieczyszczeń za pomocą wody lub wody z detergentem.
- Dezynfekcja.
Istnieją przypadki, kiedy samo sprzątanie i mycie nie wystarczają. Mowa
zwłaszcza o obszarach, które są narażone na największy kontakt z bakteriami
i wirusami, a jednocześnie kluczowe jest utrzymanie na nich higienicznej czystości, jak np. blaty kuchenne, gdzie przygotowujemy posiłki. W takim przypadku rozwiązaniem mogą być chemiczne środki dezynfekcyjne, inaczej odkażające. Ich biobójcze działanie pozwala skutecznie pozbyć się wirusów, bakterii i grzybów. Jednocześnie ze względu na możliwe działanie uboczne dla organizmu (podrażnienie błon śluzowych i skóry) należy wybierać sprawdzone produkty, ze stosownym atestem reprezentatywnej jednostki certyfikującej. - Pranie. Skuteczne pozbywanie się bakterii i wirusów za sprawa prania może odbywać się w dwojaki sposób. Po pierwsze za sprawą wysokiej temperatury –eksperci uważają, większość drobnoustrojów nie przeżywa w temperaturze powyżej 60 stopni. Drugim rozwiązaniem, zwłaszcza w sytuacji, gdy nie jest możliwe użycie wysokiej temperatury, jest zastosowanie środka dezynfekującego. Dodanie go do prania pozwoli efektywnie zwalczyć bakterii i wirusy nawet w 20 stopniowym cyklu.
W dobie pandemii
Zdaniem dr Pawła Grzesiowskiego w obecnej sytuacji epidemiologicznej powinniśmy pamiętać również o trzech zasadach – maska, dezynfekcja, dystans, co pozwoli nam zredukować liczbę zachorowań nawet o ponad 90 procent.
– Maska chroni usta i nos przed wniknięciem drobnoustrojów, ale chroni przez redukcję emisji wirusa do środowiska. Dezynfekcja usunie wirusa z powierzchni naszych rąk i otoczenia. Z kolei dystans spowoduje, że wirus nie osiągnie celu. Nawet jeżeli pojawi się w środowisku w którym przebywamy, to 2-metrowy dystans sprawia, że nie dosięgnie naszych dróg oddechowych i nie dojdzie do zakażenia – dodaje.