Modnie i Zdrowo

Bądź EKO od zaraz w 5 prostych krokach!

9 listopada 2020 | Opracowanie Aneta Gieroń
Fot. Pixabay

Fot. Pixabay

Pozytywne nawyki w ochrony naszej planety są konieczne, byśmy mogli niezmiennie cieszyć się jej pięknem. Wizja totalnej rewolucji w celu osiągnięcia doskonałości w tym aspekcie wydaje się kusząca, jednak często kończy się po prostu… szybkim zniechęceniem. Dobra wiadomość jest taka, że każdy z nas może przyczynić się do zmian na lepsze – bez wywracania swojego życia do góry nogami. Już kilka niemal niezauważalnych dla nas zmian może być zauważalne dla środowiska.

Po pierwsze – używaj ponownie

Na pewno niejedna wyprawa do sklepu zakończyła się dla nas zdobyciem dodatkowej reklamówki z marketu do naszej kolekcji. Skoro już je mamy, to spakujmy je w bawełnianą torbę i używajmy ich np. do pakowania warzyw i owoców, zamiast brać kolejne. Wykorzystajmy nasze zapasy, zabierając je do sklepu aż do zużycia. Brzmi banalnie, ale dla wielu z nas sztuka polega na tym, by o własnej torbie na zakupy po prostu pamiętać.

Najprostszym sposobem będzie skomponowanie zestawu reklamówek i powieszenie go przy drzwiach wejściowych do naszego domu, by pamiętać o zabraniu go na zakupy. Alternatywnie możemy je ciasno złożyć w pakiecik i włożyć na stałe do codziennej torebki czy plecaka. W ten sposób spontaniczna wizyta w sklepie nie zaowocuje kolejną, nową plastikową torebką.

Po drugie – oddaj do recyklingu

Współcześnie wiele (i stale coraz więcej) produktów jest opakowanych w materiały nadające się do recyklingu. Dobrym tego przykładem są opakowania wykonane z politereftalanu etylenu, powszechnie znanego jako PET. Jest to wytrzymałe tworzywo, powszechnie wykorzystywane do produkcji butelek na wodę, które z powodzeniem może być ponownie przetwarzane i w przyszłości wrócić do nas pod postacią nowej butelki, a nawet kurtki, słuchawek czy torby sportowej!

Warto zatem zrobić z tego użytek i pamiętać, że poprzez odpowiednią segregację odpadów dajemy im szansę na „drugie życie”. Sklepy oferują teraz szereg różnych koszy do segregacji – niektóre to prawdziwe perełki designerskie, wystarczy poszukać! A segregując odpady, np. umieszczając butelkę PET w żółtym koszu na tworzywa sztuczne i metale, możemy sprawić, że trafi ona bezpiecznie do zakładu recyklingu.

Po trzecie – wybieraj świadomie

W odpowiedzialnych zakupach najważniejsze jest ich odpowiedzialne zaplanowanie – tak, by mieć pewność, że je odpowiednio wykorzystamy. Szacuje się, że globalnie 1/3 żywności niepotrzebnie trafia do kosza!

Warto także zwrócić uwagę na to, czy opakowania produktów podlegają recyklingowi i/lub z niego pochodzą (przynajmniej częściowo). Na przykład popularne butelki PET nie tylko w pełni nadają się do ponownego przetworzenia, ale na rynku dostępne są także butelki wyprodukowane z wykorzystaniem PET z recyklingu – tzw. rPET. Takie butelki ma w swojej ofercie Nałęczowianka (o pojemności 1L i 1,5L, wykonane w 50% z rPET), która planuje już wprowadzenie także kolejnych tego typu produktów. Pamiętajmy – liczą się małe kroki ku wielkim zmianom!

Po czwarte – woda jest najważniejsza

Warto zapamiętać prostą zasadę – wody należy pić odpowiednio dużo, ale jak najmniej marnować. Możemy zastosować kilka bardzo prostych trików: zakręcajmy wodę podczas mycia zębów (zaoszczędzimy każdorazowo co najmniej kilkanaście litrów wody!), zamiast kąpieli weźmy kilkuminutowy prysznic, naczynia myjmy z napełnionym wodą zlewie, możemy też zbierać deszczówkę do podlewania roślin… To naprawdę niewielkie gesty o wielkim znaczeniu dla środowiska.

Oszczędzanie wody to także kolejny argument za tym, by nie marnować jedzenia (do produkcji 1 ziemniaka potrzeba 25 litrów wody!) oraz odpowiednio segregować odpady tak, by mogły zostać ponownie przetworzone (np. recykling 1 tony tworzywa PET pozwala zaoszczędzić 670 l wody, czyli tyle, ile potrzeba na 33 cykle pracy zmywarki do naczyń!.

Po piąte – lepsze małe postępy dzisiaj, niż perfekcjonizm „kiedyś”

Najważniejsze, by się nie zniechęcać. Nie musimy od razu mieć idealnych eko-mieszkań wypełnionych wyłącznie naturalnymi materiałami, żeby nasze działania się liczyły. Oczywiście warto postawić sobie jakiś ambitny cel, ale pamiętajmy, że nie osiągniemy go natychmiast. Dajmy sobie czas i przestrzeń na wszelkiego rodzaju potknięcia, którymi na pewno nie powinniśmy się zniechęcać. Lepsze jest stopniowe wdrażanie małych, prostych zmian, niż obiecywanie sobie, że „kiedyś zacznę”. Z byciem eko jest podobnie jak z realizacją wszystkich innych celów i pragnień. Najpierw należy zrobić ten pierwszy, nawet niewielki krok, potem kolejny i w ten sposób konsekwentnie zmierzać do celu.