Modnie i Zdrowo

Jak z kawałka materiału powstaje piękna suknia. Za kulisami pracowni krawieckiej

24 marca 2017 | Katarzyna Grzebyk

Fot. Tadeusz Poźniak

Zanim z tkaniny powstanie piękna, ręcznie zdobiona suknia według oryginalnego projektu, materiał musi przejść testy jakościowe i wytrzymałościowe, a krawcowe i plastyczki muszą dołożyć wszelkich starań, aby suknia prezentowała się imponująco. W luksusowym krawiectwie, polegającym na szyciu na miarę na zamówienie konkretnych klientek, jest to szczególnie istotne. O tym, jak powstają oryginalne projekty haute couture, opowiada szefowa pracowni krawieckiej marki Vivaldi.

Vivaldi Boutique specjalizuje się w projektach haute couture, czyli luksusowym krawiectwie, polegającym na szyciu na zamówienie konkretnych klientek. To szczególny rodzaj krawiectwa, gdzie liczy się bezpośredni kontakt z klientem. Ten rodzaj szycia na miarę uwzględnia oczekiwania klienta, ale przede wszystkim liczy się tu wysoka jakość materiałów, sprowadzanych z od renomowanych producentów (w przypadku Vivaldi Boutique z Włoch), precyzyjne wykończenia i szycie ręczne. Nie bez znaczenia jest też wyobraźnia projektanta i umiejętności krawcowych, które realizują projekt.

Fot. Tadeusz Poźniak

Fot. Tadeusz Poźniak

Marka Vivaldi posiada też własną kolekcję ubrań i dwa razy w roku proponuje klientkom nową linię sukienek, spódnic, bluzek i płaszczy. Ubrania są dostępne w limitowanych egzemplarzach, ale – czego nie spotyka się powszechnie w butikach – istnieje możliwość uszycia ubrania np. w niedostępnym rozmiarze. Projekty Vivaldi wyróżniają się jakością tkanin i oryginalnymi wzorami. Są odważne, ekstrawaganckie, z głębokimi dekoltami na plecach, długimi rozcięciami, prześwitami, zdobione misternymi wykończeniami.

Od pomysłu do realizacji – sukienki w całości powstają w Polsce

Elżbieta Klimkiewicz, kierownik pracowni krawieckiej Vivaldi Boutique, podkreśla, że tym, co wyróżnia ich projekty, jest fakt, że w całości, od pomysłu aż do realizacji powstają one w Polsce. – Nic nie sprowadzamy z Chin, nad wszystkim pracujemy w Polsce, ręcznie, wkładając w to swoje serce i umiejętności, dlatego z dumą pokazujemy metki naszych ubrań – mówi pani Elżbieta. – Nie stawiamy na ilość, tylko na jakość i wyjątkowość.

Fot. Tadeusz Poźniak

Fot. Tadeusz Poźniak

W przypadku ubrań produkowanych w hurtowych ilościach trudno mówić o wysokiej jakości wykonania. Klientkom, które dużą uwagę przykładają do wizerunku w pracy i po pracy – trudno dobrze w nich wyglądać. – Takie ubrania są szyte przez różne krawcowe, stąd często zdarzają się różnice w rozmiarach, a także różne kroje. Kobieta nosząca rozmiar 38 zmieści się zarówno w rozmiar 36 czy 40, w zależności od tego, jakie ubranie założy. Nasza rozmiarówka została opracowana według wytycznych książkowych – mówi kierownik pracowni.

– Kobiety chcą wyglądać oryginalnie, ekstrawagancko, chcą zwracać na siebie uwagę. Czasem wydaje nam się, że suknia jest bardzo odważna i może nie być na nią chętnych klientek, a potem same jesteśmy zaskoczone. Szyjemy także zestawy klasyczne, biznesowe, ponieważ nasze klientki mają również takie oczekiwania – przyznaje Elżbieta Klimkiewicz.

Tkaniny? Tylko najlepszej jakości

Tkaniny – jedwabie, wełny i kaszmiry – są sprowadzane ze sprawdzonych i uznanych włoskich manufaktur. Zawsze w niewielkiej ilości i w oryginalnych wzorach, jakie trudno znaleźć w projektach konkurencji. Nawet gdy klientkom konkretny wzór bardzo się podoba, dyrektor kreatywna marki unika powtarzalności i projektowania większej ilości ubrań z tkaniny o tym samym wzorze. Chce w ten sposób podkreślić wyjątkowość swoich klientek.

Fot. Tadeusz Poźniak

Fot. Tadeusz Poźniak

Te delikatne, ale wysokiej jakości tkaniny są wymagające, jeśli chodzi o szycie, ale znakomicie „noszą się”. Jednak zanim z tkaniny powstanie ubranie, zostaje ona poddana eksperymentom. – Mimo że są to świetnej jakości materiały, testujemy je dodatkowo w pracowni. Czasem celowo je poplamimy, zalejemy wodą, a potem wyczyścimy i wypierzemy, wyprasujemy, po to by mieć 100-procentową pewność wobec klientek – przyznaje Elżbieta Klimkiewicz.

Za wykończenia odpowiedzialna jest plastyczka

Gdy pomysł projektantki przybiera realną postać, tzn. jest uszyty przez Elżbietę Klimkiewicz lub Jadwigę Winiarską, następuje etap wykończania. Wykorzystywane są tu specjalne guziki sygnowane logo marki, a nie tylko. – Mamy specjalną maszynę do obszywania guzików, więc na życzenie klientek obszywamy guziki takim samym materiałem, z jakiego uszyte zostało ubranie – wyjaśnia kierownik pracowni. – Wszystkie narzędzia, czyli maszyny, nożyczki, nici, a nawet żelazko odsysające parę są dobrej jakości. To bardzo ważne w pracowni krawieckiej, bo pozwala na komfort pracy.

Fot. Tadeusz Poźniak

Fot. Tadeusz Poźniak

Jeśli pomysł projektantki przewiduje fantazyjne, misterne zdobienia, które są elementem wyróżniającym ubrania tej marki, przekazywane są one w ręce plastyczki Urszuli Bożętki. Spod jej dłoni wychodzą wyjątkowe ozdoby: ręcznie robione różnokolorowe plecionki czy ozdoby z maleńkich koralików, które dodają ubraniom wyrafinowanego wyglądu. Ta wielogodzinna praca ręczna jest niezwykle kunsztowna. Przykładem jest np. efektowny wąż wyszywany maleńkimi koralikami w kolorze czarnym, złotym i zielonym, który będzie zdobił suknię z najnowszej kolekcji Vivaldi Boutique. Sukienki oraz przyciągające uwagę kreacje wieczorowe, z których znana jest marka Vivaldi, często powstają przez kilka dni.

Fot. Tadeusz Poźniak

Fot. Tadeusz Poźniak

– Tworzenie pięknych rzeczy daje mnóstwo radości. Czasem nas ponosi wyobraźnia i bywają projekty tak oryginalne i ciekawe, że pracując nad nimi nie możemy się doczekać efektu finalnego – przyznają pracownice pracowni. – To bardzo kreatywna praca. Jesteśmy małą pracownią, która nie zna monotonii ani rutyny, ponieważ realizujemy oryginalne projekty i za to klientki nas doceniają.