Pierniki last minute. Przepis na pyszne ozdoby choinkowe

Nie musisz piec pierników miesiąc przed Bożym Narodzeniem, by odpowiednio zmiękły i smakowały. Upieczone według odpowiedniego przepisu będą gotowe do jedzenia od razu po wyjęciu z piekarnika. Możesz je zawiesić na choinkę, a świętami będzie pachnieć w całym domu.

Są cieniutkie, kruche i smaczne. Dzieci za nimi przepadają, więc może się okazać, że trzeba będzie mieć oko na choinkę, bo piernikowe ozdoby mogą z niej w tajemniczy sposób znikać już w wigilię. Ich przygotowanie zajmie ok. 2 godzin, włączając zdobienie lukrem i koralikami.

Aby zrobić pierniczki last minute, potrzebujesz:

•  2,5 szkl. mąki
• 125 g masła
• 0,5 szkl. brązowego cukru
• 0,5 szkl. płynnego miodu (jeśli jest twardy, trzeba go podgrzać do postaci płynnej)
• po 1 łyżeczce imbiru, cynamonu i sody oczyszczonej.

Masło warto wyciągnąć z lodówki wcześniej, aby zmiękło. Na początek miksujemy je z cukrem na krem. To ułatwi nam robienie ciasta (siekanie wszystkich składników na stolnicy też wchodzi w grę, ale wtedy będziemy musieli się więcej napracować). Do utartego masła z cukrem dodajemy pozostałe składniki i zagniatamy ciasto. Następnie zawijamy je w folię spożywczą i odkładamy do lodówki na 30 minut. W tym czasie możemy przygotować wałek, foremki na pierniczki, przesiać trochę mąki na stolnicę do podsypywania wałkowanego ciasta.

Ciasto wyjmujemy z lodówki, kroimy na 2-3 mniejsze porcje i rozwałkowujemy cieniutko. Będzie trochę kruszyć się i przylepiać do wałka, ale pęknięcia naprawiamy dłonią, a klejeniu zapobiegamy obsypując mąką wałek i stolnicę. W rozwałkowanym cieście wycinamy pierniczki. Jeśli chcemy, aby zawisły na choince wycinamy w każdym także dziurkę, najlepiej przy pomocy plastikowej rurki do picia. Pierniczki układamy na blasze, wyścielonej papierem do pieczenia (albo wyłożonej silikonową podkładką do pieczenia, albo po prostu nasmarowanej tłuszczem). Zostawmy im troszeczkę miejsca, aby wyrosły (dużo nie wyrosną).

Wstawiamy je do piekarnika nagrzanego do 180 st. C i pieczemy ok. 10 minut na kolor złocistobrązowy. Po upieczeniu są miękkie i potrzebują krótkiej chwili, aby wystygnąć i stwardnieć na chrupiące ciasteczka.

Ostudzone pierniczki ozdabiamy wedle uznania. Można rysować na nich wzorki lukrowymi pisakami lub np. zrobić lukier z cukru pudru i soku z cytryny. Lukier nabieramy na pędzelek, smarujemy pierniczki i ozdabiamy słodką posypką. Można też wykorzystać gotowe lukry, czekoladę itp.

Pieczenie pierników to dobra zabawa dla całej rodziny. Nie przeganiajmy więc dzieci z kuchni. Chętnie wykroją pierniki z ciasta i zrobią w nich dziurki. Ze zdobieniem też bez problemu dadzą sobie radę nawet najmłodsi. Gdy na końcu poprosimy zaś o przetestowanie smaku – będą wniebowzięte.
Smacznego!