Modnie i Zdrowo

Uroda last minute

15 maja 2019 | Opracowanie Natalia Chrapek

Fot. Pixabay

Rozpoczyna się sezon urlopowy. Pozostało niewiele czasu, aby wcielić w życie urodowe triki i odpowiednio zadbać o swoje ciało przed wakacjami. O najskuteczniejsze sposoby walki z cellulitem i niedoskonałościami skóry pytamy dr n. med. Monikę Kuźmińską, dyrektor medyczną Instytutu Yonelle.

Cellulit to problem, który dotyka ponad 90 proc. kobiet. Jest efektem nieprawidłowego rozmieszczenia tkanki tłuszczowej w tkance podskórnej. Szczególnie mocno daje się nam we znaki latem, gdy planujemy urlop nad morzem czy w ciepłych krajach i jesteśmy zmuszeni do założenia kostiumu kąpielowego odkrywającego ciało.

W walce z pomarańczową skórką może pomóc karboksyterapia stosowana indywidualnie lub w połączeniu z endermologią.

– Dwutlenek węgla wprowadzony podskórnie do tkanki tłuszczowej zmienia się w kwas węglowy i niszczy komórki tłuszczowe. Zwiększone ukrwienie prowadzi do wzmożonego drenażu limfatycznego leczonego obszaru, poprawy metabolizmu i wydalania uwolnionego tłuszczu. Proces ten przyczynia się również do stymulacji syntezy kolagenu i odnowienia komórek skóry, co prowadzi do wygładzenia jej powierzchni i usunięcia cellulitu, nawet w zaawansowanej postaci – tłumaczy dr n. med. Monika Kuźmińska z Instytutu Yonelle.

Nieważne, gdzie i kiedy planujemy urlop – zawsze chciałybyśmy wyglądać świeżo i promiennie. Kluczem do uzyskania oszałamiającego efektu jest odpowiednia pielęgnacja skóry. Wystarczy tylko wybrać się na terapię rewitalizującą i odżywiającą cerę. Musimy jednak pamiętać, że części zabiegów, w tym peelingów, nie można być wykonywać latem. W słoneczne dni lepiej skorzystać z łagodniejszych opcji pielęgnacyjnych, po których wystarczy stosować zwykłą ochronę przeciwsłoneczną.

– Jednym z nich, polecanym również pacjentom, którzy nie korzystali wcześniej z medycyny estetycznej jest PRX-T33. To zabieg łączący cechy peelingu i skinboostera – biorewitalizuje, ujędrnia, rozjaśnia i wygładza skórę – wyjaśnia dr Kuźmińska.

Warto pomyśleć również o terapiach wykorzystujących tlen, który transportowany do głębszych warstw skóry poprawia jej funkcjonowanie i przyśpiesza procesy regeneracyjne.

– Na polecenie zasługuje z pewnością Oxybrazja, czyli odmiana mikrodermabrazji mechanicznej, wykonywana za pomocą sprężonego tlenu i soli fizjologicznej. W odróżnieniu od innych mikrodermabrazji, zabieg wykonywany jest na zimno i mokro, dzięki czemu nie podrażnia skóry. Dodatkowo sam tlen, którym skóra zostaje zbombardowana, działa tu łagodząco. Zabieg może być wykonywany intensywniej lub łagodniej, wszystko zależy od indywidualnych potrzeb – dodaje.