Modnie i Zdrowo

Jak dbać o skórę zimą

2 grudnia 2016 | Opracowała Ewelina Czyżewska

Fot. Pixabay

Zima to mało korzystny okres dla naszej skóry, zwłaszcza na twarzy. Nieosłonięta narażona jest na działanie czynników atmosferycznych, takich jak mróz, wiatr czy gwałtowne zmiany temperatury. Duży wpływ na wygląd skóry ma również centralne ogrzewanie. Dlatego już wczesną jesienią powinniśmy odpowiednio o nią zadbać, fundując jej dawkę zdrowia i cennych witamin.

Wczesną jesienią zaraz po okresie letnim, nasza skóra może być przesuszona, a do tego, często na twarzy widoczne są rozszerzone naczynka i przebarwienia po słońcu. Zanim jednak uporamy się z tymi problemami, nadejdą kolejne. Bo zima to pora roku, w której skóra traci dwa razy więcej wody niż latem.

Podrażnienia, wysuszenie i odmrożenia

Najczęstszą dolegliwością skóry zimą jest jej duża wrażliwość. W tym okresie szybciej reagujemy na niższe temperatury, ponieważ zimno odczuwamy intensywniej. Ma to związek z budową skóry, bowiem na jednym  centymetrze kwadratowym twarzy znajduje się kilka razy więcej receptorów zimna niż ciepła. Dlatego zimą musimy chronić skórę przede wszystkim przed mroźnym wiatrem i zimnem, zwłaszcza osoby pracujące na zewnątrz, które narażone są na powstawanie odmrożeń i pęknięcia naczynek krwionośnych.

Im zimniej, tym wolniej pracują nasze gruczoły łojowe

Gdy gruczoły łojowe pracują wolniej, warstwa ochronna skóry twarzy, jaką jest tzw. płaszcz lipidowy, staje się cieńsza, a sama skóra traci elastyczność i podatna jest na podrażnienia, wysuszenie i odmrożenia. To z kolei objawia się przesuszoną i swędzącą skórą, która czerwieni się po każdym dotknięciu i piekącą przy myciu lub próbie nałożenia kremu. Te problemy mogą się dodatkowo nasilać w sezonie grzewczym i podczas działania klimatyzacji oraz przy świetle jarzeniowym.

Najgorzej okres zimowy znoszą osoby z naturalnie suchą, wrażliwą czy atopową skórą. Łatwiej jest osobom z cerą tłustą, u których nie dochodzi do takiego przesuszenia. Dlatego o poprawę kondycji naszej skóry należy zadbać jeszcze przed wystąpieniem siarczystych mrozów i silnego wiatru.

Podstawą jest pielęgnacja skóry

Gdy nasza skóra narażona jest na działanie szkodliwych czynników atmosferycznych, musimy pamiętać o tym, by jej dodatkowo nie wysuszać. Należy zrezygnować z mycia twarzy żelem do ciała i nie stosować zwykłego mydła. Najlepiej używać łagodnych środków myjących, które pozbawione są detergentów.

Nie należy również myć twarzy bezpośrednio przed wyjściem z domu, ale co najmniej 20 minut wcześniej. Po umyciu należy ją zawsze delikatnie, ale skutecznie ją osuszyć. Po umyciu twarzy konieczne jest stosowanie kremów odżywczych, które maja nie tylko zastąpić warstwę ochronną skóry, ale także utrzymać właściwe nawilżenie, elastyczność i jej napięcie.

Jak dobrać krem odpowiedni dla naszej skóry

Wybierając krem na zimę, należy zwrócić uwagę na jego konsystencję. Powinien być dość gęsty, co świadczy o zawartości w nim substancji tłuszczowych, które niezbędne są do ochrony przed mrozem i wiatrem.

Co prawda większość tłustych kremów, a z pewnością wszystkie nawilżające, posiadają w swoim składzie wodę, która jednak odparowuje z powierzchni skóry prawie natychmiast po ich nałożeniu. Dlatego zawsze należy pamiętać o kremie, bo nie dość, że tworzy warstwę izolacyjną, to zawarte w nim składniki o właściwościach natłuszczających, wzmacniają barierę lipidową w głębi warstwy rogowej naskórka.

Fot. Pixabay

Fot. Pixabay

Obowiązkowo, w składzie kremów na zimę powinny znaleźć się substancje takie jak: oleje roślinne, w tym palmowy, lniany, kokosowy, orzechowy, wiesiołkowy, sojowy, z pestek winogron, kiełków pszenicy, ziaren zbóż, ogórecznika, awokado, oliwek, olejek jojoba  czy migdałowy. A także oleje zwierzęce i mineralne – wazelina, parafina – masło kakaowe czy shea, woski, ceramidy, gliceryna, a także kwas hialuronowy i sole kwasów tłuszczowych.

Naturalna obrona skóry przed wysuszaniem

Najłatwiej dbać o skórę tłustą i trądzikową, która najczęściej sama obroni się przed wysuszeniem. Ważne jest jednak by stosować zimowy krem nawilżający i dodatkowo nie wysuszać skóry, czyli unikać stosowania mydeł, toników alkoholowych i złuszczających peelingów.

W przypadku cery suchej i wrażliwej, musimy zwrócić większą uwagę na zawartość naszej kosmetyczki, bowiem te obydwa rodzaje skóry, wymagaj uważnego doboru produktów kosmetycznych. Dlatego w tym przypadku dobrze jest poradzić się fachowca w aptece czy dermatologa. Stosowanie niewłaściwego kremu może doprowadzić do pogorszenia stanu cery. Używanie zbyt tłustego np. zaburza mechanizmy obronne skóry, utrudnia wymianę ciepła i parowanie, może również powodować rozszerzanie naczynek krwionośnych.

Szczególnej pielęgnacji zimą wymaga cera naczyniowa, z tendencją do pękających naczynek. Poddawanie jej gwałtownym zmianom temperatury powoduje, że naczynka krwionośne kurczą się i rozszerzają na przemian. Jest to dla nich duży wysiłek i jeśli są zbyt kruche, pękają. Dla tak delikatnej cery najlepsze są kremy wzbogacone o substancje wzmacniające, uszczelniające i obkurczające naczynka. Może to być: rutyna, witamina C, witamina K, wyciąg z kasztanowca, arniki, hamamelisu lub miłorzębu japońskiego. Szczególnie ważna jest też zawartość witaminy C, która jest silnym przeciwutleniaczem a dostępna jest obecnie w wygodnej formie płynu z zakraplaczem.

Ochronę przeciwsłoneczną stosuj cały rok

Wszystkie stosowane zimą przez nas kremy na dzień, powinny zawierać dodatkową ochronę przeciwsłoneczną. Jeśli takiej nie posiadają, to na krem ochronny powinniśmy zastosować krem z filtrem. To ważne zwłaszcza dla posiadaczy cery naczyniowej, jasnej z tendencją do przebarwień, a także cery wrażliwej i suchej. Ochrona przeciwsłoneczna powinna być stosowana przez cały rok, z tym, że w okresie większego nasłonecznienia wskaźnik ochrony powinien być wyższy, a w zimie może być niższy. Godne polecenia są mniej alergizujące filtry mineralne: dwutlenek tytanu, tlenek cynku, mika.

Pamiętajmy, że promienie słoneczne w dużym stopniu odpowiedzialne są za starzenie się skóry, powstawanie zmarszczek, przebarwień oraz rozszerzanie naczynek, a także za część nowotworów skóry. Śnieg odbija promienie UV i powoduje większe narażenie na jego negatywne działanie. Podobnie jest wysoko w górach, gdzie ilość UV działającego na naszą skórę wzrasta.

Dbaj o delikatną skórę wokół oczu

Z związku z tym, że jest ona o wiele cieńsza niż skóra na całej twarzy i prawie całkowicie pozbawiona warstwy tłuszczowej, należy pamiętać o dodatkowej ochronie. Znajdujące się tu naczynia krwionośne są cienkie i często dochodzi do zaburzenia krążenia. Dlatego rano należy stosować lekki krem półtłusty, który ochroni cienką i wrażliwą skórę wokół oczu przed mrozem i wiatrem.

Śnieg razi nas w oczy, co powoduje ich mrużenie. Ze względu na ochronę gałki ocznej przed szkodliwym działaniem słońca wskazane jest noszenie w pogodne dni okularów przeciwsłonecznych. Często w pomieszczeniach ogrzewanych dochodzi do pieczenia oczu. Poprawę przyniesie stosowanie sztucznych łez.

Pamiętaj o dłoniach, małżowinach usznych i włosach

Ręce w miarę możliwości należy natłuszczać. Włosy w zimie, schowane najczęściej pod czapką, szybciej się przetłuszczają u nasady głowy, a końce są suche, dlatego wskazane jest używanie dwufazowych szamponów, które przesuszają włosy przy głowie i nawilżają je na końcówkach. Pomocne są również maski nawilżające, zawierające w swoim składzie ceramidy, proteiny i lipidy.